Prezydent Donald Trump powiedział w czwartek w Fox News Radio, że wierzy, iż prezydent Rosji Władimir Putin zgodzi się na rozejm. Dodał, że to jego groźba sankcji prawdopodobnie miała wpływ na decyzję Moskwy o zorganizowaniu spotkania.
– On naprawdę, jak sądzę, jest przekonany, że zawrze porozumienie. Myślę, że to zrobi, a my się o tym przekonamy – zaznaczył Trump w wywiadzie dla programu „The Brian Kilmeade Show”.
Prezydent wspomniał również, że ma na myśli trzy lokalizacje na kolejne spotkanie z Putinem i Zełenskim, choć zaznaczył, że drugie spotkanie nie jest gwarantowane. – W zależności od tego, jak potoczy się moje spotkanie, zadzwonię do prezydenta Zełenskiego i zaproszę go do miejsca, w którym się spotkamy – powiedział.
– Drugie spotkanie będzie bardzo, bardzo ważne, bo to będzie to spotkanie, na którym zawrzemy porozumienie – przewiduje prezydent. Oświadczył, że istnieje „25-procentowe ryzyko”, iż spotkanie z Putinem skończy się fiaskiem.
Szczyt Putin – Trump. Prezydent USA: Nie będę spekulował
Trump zapytany, czy prezydent Ukrainy jest gotowy do dalszych rozmów, jeśli wszystko pójdzie dobrze, odpowiedział, że „nie będzie spekulował, czy dojdzie do drugiego spotkania„.
Trump dodał, że „byłoby miło”, gdyby on i Putin porozmawiali z dziennikarzami po spotkaniu, ale jeśli sprawy nie potoczą się zgodnie z planem, nie będzie wspólnej konferencji prasowej, lecz on sam zwróci się do dziennikarzy.
Prezydenta USA odmówił odpowiedzi na pytanie o to, co ma do zaoferowania Putinowi. Ale stwierdził, że „gospodarcze zachęty i sankcję są bardzo mocne”.
Spotkanie Trump – Putin na Alasce. Ujawniono szczegóły spotkania
Szczyt przywódców Rosji i Stanów Zjednoczonych, Władimira Putina i Donalda Trumpa, na Alasce rozpocznie się w piątek o godz. 11.30 czasu lokalnego (21.30 czasu polskiego) – oświadczył w czwartek doradca Putina Jurij Uszakow.
Uszakow powiedział, że ustalono już program szczytu: liderzy spotkają się w cztery oczy, nie licząc tłumaczy, a także w szerszym składzie, z uczestnikami delegacji obu krajów. Przewidziano także śniadanie robocze. Po rozmowach Putin i Trump mają wziąć udział we wspólnej konferencji prasowej.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował w czwartek, że nie jest przewidziane podpisanie jakichkolwiek dokumentów podczas piątkowego spotkania na Alasce. Rzecznik przestrzegł, że przewidywanie wyników szczytu „byłoby dużym błędem”.