Jak stwierdził Władimir Putin w liście wysłanym do przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una, „więzi bojowej przyjaźni, dobrej woli i wzajemnej pomocy, które ugruntowały się w czasach dawnej wojny, pozostają silne i niezawodne nawet dzisiaj”.
Rosjanin nawiązał w ten sposób do rocznicy wyzwolenia Korei spod japońskiej okupacji. Oprócz tego Putin pozwolił sobie także na komentarz w sprawie wojny w Ukrainie.
Putin stanowczo do Kim Dzong Una. „Skuteczna obrona suwerenności”
„Zostało to w pełni udowodnione przez bohaterski udział żołnierzy KRLD w wyzwoleniu terytorium obwodu kurskiego z rąk ukraińskich okupantów” – kontynuował Władimir Putin w liście.
Przywódca zaznaczył przy tym, że „Rosjanie na zawsze zachowają pamięć o ich odwadze i poświęceniu”.
W dalszej części listu Putin zadeklarował, że Rosja i Korea Północna nadal „będą działać wspólnie, skutecznie bronić swojej suwerenności oraz wnosić znaczący wkład w ustanowienie sprawiedliwego wielobiegunowego porządku świata”.
Rosyjska delegacja w Korei Północnej. W tle uroczyste obchody
List Putina zbiegł się w czasie z wizytą jego przedstawicieli w Pjongjangu, stolicy Korei Północnej. Wysłannicy Kremla wzięli udział w uroczystościach 80. rocznicy wyzwolenia Korei.
Rosyjskiej delegacji przewodził Wiaczesław Wołodin, który podobnie podziękował tamtejszym władzom za „wysłanie doskonałych żołnierzy do operacji wyzwolenia Kurska i wyparcia ukraińskich agresorów”.
Jak stwierdził natomiast Kim Dzong Un, wizyta rosyjskiej delegacji przyczyni się do „rozwoju stosunków między Koreą Północną a Rosją„. Podkreślił przy tym, że wspomniane relacje „już teraz znajdują się na nowym poziomie”.
Dyktator nawiązał także do niedawnej rozmowy z Putinem, zaznaczając, że przywódcy uzgodnili podczas niej rozszerzenie dwustronnej współpracy.