Co jest złego w nowym systemie znakowania psów i kotów? Dodatkowe opłaty

Krajowy Rejestr Oznakowanych Psów i Kotów, w skrócie KROPiK to zapowiadany, ogólnopolski rejestr oznakowanych psów i kotów. Opiekunowie mają mieć łatwy dostęp do informacji o swoich pupilach, a służby będą mogły skuteczniej monitorować przestrzeganie obowiązków związanych z ich identyfikacją i rejestracją. Czipowanie polega na umieszczeniu niewielkiego mikroprocesora pod skórą, który zawiera 15-cyfrowy numer identyfikacyjny, który jest zapisany w specjalnej bazie danych. Zabieg jest szybki i bezbolesny, przypomina zastrzyk.

Kto płaci za czipowanie zwierząt?

Projekt ustawy przewiduje obowiązek identyfikacji i rejestracji wszystkich psów urodzonych po dniu wdrożenia nowych rozwiązań. Dotyczy to również psów i kotów starszych, jeżeli trafią one do schroniska lub zostaną przeznaczone do sprzedaży. Właściciele mogą także dobrowolnie zgłosić do rejestru inne psy i koty, które nie będą wprowadzane do obrotu ani nie będą przebywać w schroniskach.

Dopóki w życie nie wejdzie ustawa dotycząca systemu KROPiK, właściciele psów nie są zobowiązani do czipowania swoich pupili. Jednak w niektórych gminach i miastach mogą obowiązywać lokalne przepisy, które nakładają taki obowiązek na właścicieli psów. Mowa tutaj m.in. o Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu.

Dodatkowe koszty dla obywateli – projekt zakłada obowiązkowe opłaty za rejestrację i każdą coroczną aktualizację danych, w tym informacje o szczepieniach. Brak finansowania z budżetu państwa – koszty działania KROPiK mają ponosić obywatele, mimo że jest to rejestr publiczny tworzony na potrzeby administracji.

---

Brak czipa zwierzęcia, które błąka się po ulicy lub zostaje odłowione i przewiezione do schroniska często jest równoznaczne z brakiem identyfikacji opiekuna, a co za tym idzie, kolejnym bezdomnym zwierzęciem. Z danych, jakie przekazał Zielonej Interii Główny Inspektorat Weterynarii, wynika, że w 2023 r. w polskich schroniskach przebywało 82 tys. psów oraz 35, 5 tys. kotów, co daje w sumie ponad 117 tys. zwierząt. To nie koniec. Zwierzęta przebywają też w fundacjach i nie są wliczane do podsumowania GIW, więc liczba zwierząt nieposiadających stałych opiekunów jest znacznie wyższa.

Co jest złego w nowym systemie KROPiK?

Pomimo tego że idea wydaje się słuszna, obrońcy zwierząt wnoszą o zaprzestanie prac nad ustawą.

„Jedyne co można ocenić pozytywnie w tym projekcie to samą ideę wprowadzenia powszechnego obowiązku czipowania zwierząt” – przekazała fundacja Viva! według której środki, jakie Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zapowiada, nie osiągną w ogóle zamierzonego celu, a mogą doprowadzić do skutków odwrotnych.

Czyli zamiast do ograniczenia wydawania znacznych środków publicznych na opiekę nad bezdomnymi zwierzętami, projekt nałoży na schroniska większe opłaty za czipowanie zwierząt. Koszty finalnie obciążą gminy lub doprowadzą do sytuacji, w których schroniska będą musiały ciąć koszty na inne wydatki – uważają przedstawiciele Vivy!

Obecnie schroniska oraz organizacje społeczne są w większości w ogóle zwolnione od ponoszenia opłat za oznakowanie zwierząt. Projekt przewiduje nałożenie na każdego właściciela zwierzęcia opłat za oznakowanie, rejestrację i opłatę za zmianę danych.

Według organizacji proponowane przepisy są nieprzemyślane i szkodliwe – zarówno dla opiekunów, jak i samych zwierząt.

„Rozumiemy potrzebę walki z bezdomnością zwierząt, ale proponowane przepisy nie realizują tego celu. W obecnej formie projekt uderza w tych, którzy o zwierzęta dbają, są odpowiedzialnymi właścicielami i już ponieśli koszty związane z ich oznakowaniem, a teraz wymagana będzie od nich dodatkowa opłata za rejestrację w KROPiK! Może doprowadzić do pogorszenia sytuacji bezdomności zwierząt” – zaznacza Anna Zielińska, wiceprezeska Fundacji Viva!.

Fundacja Viva! apeluje do rządu o wstrzymanie prac nad projektem w obecnym kształcie oraz rozpoczęcie szerokich konsultacji społecznych, które uwzględnią interes obywateli, dobro zwierząt i realne możliwości finansowe opiekunów.