-
Odkryto nowy gatunek torbacza Dorcopsoides w Australii, który jest kluczowy dla zrozumienia ewolucji kangurników i kangurowców z Nowej Gwinei.
-
Znalezione szczątki wskazują, że migracja torbaczy z Australii do Nowej Gwinei odbywała się po lądzie, zanim wyspy zostały oddzielone przez morze.
-
Nowogwinejskie torbacze są smuklejsze, mniejsze i różnią się od znanych australijskich kangurów, a ich przodkowie przystosowali się do życia w gęstych lasach deszczowych.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
A precyzyjniej rzecz ujmując, zamieszkują Nową Gwineę i okoliczne Wyspy d’Entrecasteaux u jej południowo-wschodnich brzegów. To o tyle istotne, że dzisiaj zarówno te wyspy, jak i sama Nowa Gwinea są od Australii oddzielone morzem, ale nie zawsze tak było. Jeszcze 9 tysięcy lat temu można było przejść z Australii na Nową Gwineę lądem, na nogach.
I tak robiły torbacze, które swobodnie przemieszczały się między jednym a drugim lądem, po czym te nowogwinejskie zostały odcięte. I poważnie się zmieniły, tak że dzisiaj nieliczne przypominają kangury i w ogóle torbacze australijskie. Zmieniły się pod wpływem warunków, z jakimi musiały się zmagać na Nowej Gwinei. Ta wyspa po oddzieleniu od Australii stała się porośnięta gęstymi i często nieprzybytymi górskimi lasami deszczowymi. Nowa Gwinea leży bowiem znacznie bliżej równika niż sama Australia.
Szczupłe kangury wyglądały jak charty
Znalezisko zupełnie nowego kopalnego gatunku Dorcopsoides cowpatensis pozwala wyjaśnić, jak to się stało, że na Nowej Gwinei powstały leśne kangury takie jak kangurniki i kangurowce, w Australii nieznane. To zwierzęta niezbyt duże, bo taki chociażby kangurnik górski ma pół metra i ledwo dwa i pół kilograma wagi. Jest zatem wielkości małego kota.
Kangurowce są nieco większe – kangurowiec szary z południowo-wschodniej Nowej Gwinei ma ponad 10 kg. Wszystkie te gatunki zasadniczo różnią się od kangurów, które znamy i od razu przychodzą nam na myśl – wielkich roślinożerców Australii. Te nowogwinejskie są mniejsze, delikatniejsze, smuklejsze i o kształtach oraz długich pyskach podobnych nieco do chartów. Też mają silne ogony, które w ich wypadku także służą jako podpórka czy piąta kończyna, ale jest różnica. U tych zwierząt ogony wyginają się w łuk i powierzchni ziemi dotyka jedynie ich czubek. To jest punkt podparcia kangura.
Te torbacze mieszkają w lasach, ale nie na drzewach, lecz potrafią przemykać wśród drzew i przemieszczać się w tutejszych zaroślach. Paleontologiczne pismo „Alcheringa” informuje o znalezisku ich przodka nazwanego Dorcopsoides, którego szczątki znalezione w Australii wyjaśniają tę dość osobliwą ścieżkę ewolucji torbaczy, ewolucji kangurów.
Kangury weszły do buszu i zaczęły się zmieniać
„To ważne, bo o górskich kangurach Nowej Gwinei nie wiemy niemal nic. Nie znamy ich biologii, diety, siedlisk ani pochodzenia” – mówi prof. Gavin Prideaux z Uniwersytetu Flindersa w Australii. A nowo odnaleziony kopalny gatunek miał cechy dużych i średnich australijskich kangurów takich jak walabie, a jednak żył w zupełnie innym środowisku.
Zamieszkiwał busz, poszycie lasu, radził sobie wśród drzew i pod wpływem tego środowiska ewoluowało jego ciało. W efekcie świetnie dał sobie radę na porośniętej dżunglą Nowej Gwinei, za to w suchej Australii wymarł zupełnie. Jest jednym z rzadkich przypadków kangurów, które żyją poza Australią.
Szczątki zwierzęcia znaleziono w Alcoota na północ od Alice Springs na Terytorium Północnym w skałach górnomioceńskich, a zatem liczących ponad 5 mln lat. Miał wielkość oposa i należał do bogatej fauny tego okresu północnej Australii i przyległej do niej części Nowej Gwinei.
