Trump chce wysłać Gwardię Narodową do kolejnych miast
W piątek Donald Trump zapowiedział, że wyśle Gwardię Narodową do kolejnych miast rządzonych przez demokratów – Nowego Jorku i Chicago. Wcześniej wysłał około 2 tys. funkcjonariuszy do Waszyngtonu. Gubernator stanu Illinois uważa, że to nadużycie władzy. W oświadczeniu J.B. Pritzker podkreślił, że nie został wprowadzony żaden stan wyjątkowy, który uzasadniałby wysłanie do Chicago Gwardii Narodowej, a prezydent USA „próbuje wywołać kryzys”.
Burmistrz Chicago: Mamy poważne obawy
Negatywnie o tym pomyśle wypowiedział się również burmistrz Chicago. Brandon Johnson przekazał, że nie otrzymał żadnych informacji na temat rozmieszczenia Gwardii Narodowej w mieście. Dodał, że miejskie władze mają „poważne obawy” dotyczące wysłania wojsk, nazywając działania Donalda Trumpa „nieskoordynowanymi, niepotrzebnymi i nierozsądnymi”. Zaznaczył również, że takie „nielegalne rozmieszczenie” wojsk może „zaostrzyć napięcia między mieszkańcami a organami ścigania” i zniwelować postępy, jakie miasto poczyniło w zakresie walki z przestępczością.
USA. Spada liczba migrantów
Tymczasem pierwszy raz od lat sześćdziesiątych w Stanach Zjednoczonych spada liczba imigrantów. W styczniu populacja przybyszów do USA osiągnęła 53 miliony 300 tysięcy, co jest najwyższą liczbą w historii kraju. Sześć miesięcy później zmniejszyła się o ponad milion osób, do blisko 52 milionów. Najnowszy raport na ten temat opracowała agencja badawcza Pew Research Center. Dane, które przeanalizowano, pokazują dramatyczną zmianę. Spadek ten znajduje odzwierciedlenie w sile roboczej, która straciła ponad 750 tys. pracowników od stycznia. Populacja osób w wieku produkcyjnym w USA nie rośnie. Oznacza to, że jedynym sposobem na jej wzrost jest napływ nowych imigrantów, bez tego gospodarka będzie miała trudniej – czytamy w raporcie.
Powodem polityka migracyjna Trumpa
Spadek ten jest wynikiem zmian w polityce imigracyjnej na granicy amerykańsko-meksykańskiej oraz represji imigracyjnych wprowadzonych przez Donalda Trumpa od czasu objęcia urzędu pod koniec stycznia. Polityka prezydenta doprowadziła do wzrostu liczby aresztowań i zatrzymań imigrantów oraz obywateli w domach, miejscach pracy i na ulicach. Efektem są również ograniczenia legalnej imigracji poprzez zaostrzenie kontroli osób ubiegających się o wizy, ograniczenie wjazdu uchodźców, zakazy podróży i nowe bariery proceduralne dla legalnej migracji.
Czytaj także: Sytuacja w Gazie coraz bardziej tragiczna. Puszka soczewicy dla 12-osobowej rodziny.
Źródła:BBC, IAR