Generał Kukuła o pilocie F-16: Przekonał mnie, że byłem w wielkim błędzie. „Był najlepszy”

Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego o katastrofie lotniczej F-16

Gen. Wiesław Kukuła po katastrofie lotniczej w Radomiu, podzielił się w mediach społecznościowych swoimi przemyśleniami w sprawie pokazów lotniczych. Dziennikarz Defence24 Damian Ratka napisał na platformie X, że „jeśli pokazy lotnicze mają się odbywać, to zasady bezpieczeństwa powinny być zaostrzone, czyli zakaz niebezpiecznych manewrów” oraz że „w pokazach nie powinni brać udziału aktywnie służący piloci i maszyny bojowe!”. „Miałem bardzo podobne podejście do tematu. Śp. 'Slab’ wiele miesięcy poświęcił, by przekonać mnie do tego, że jestem w wielkim błędzie. Takie szkolenia i ćwiczenia służą również odstraszaniu” – odpowiedział mu szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Podkreślił również, że każde takie zdarzenie jest „dokładnie badane„.

Gen. Kukuła: Dajmy pracować tym, którzy zbadają przyczyny wypadku

„Każdy lot niesie za sobą ryzyko. Z pewnością się nad tym pochylimy ponownie. Warto pokreślić, że po zdarzeniu z ubiegłego roku zmieniliśmy sporo zasad związanych z udziałem w pokazach” – czytamy we wpisie. Generał przekazał również, że na razie „żaden z nas nie ma pojęcia, co było przyczyną wypadku”. „Dla mnie pozostaje najlepszy. Dajmy pracować tym, którzy zbadają przyczyny wypadku” – podkreślił. Dodał także, że żaden lot nie jest zabawą. „Te na pokazach są planowane, autoryzowane i nadzorowane. Standardy bezpieczeństwa są wysokie – poprzedzone analizą ryzyka i przygotowaniem. Ale nawet takie podejście nie zmienia jednego – niesie ryzyko” – wyjaśnił gen. Kukuła. O zmarłym w katastrofie pilocie napisał: „Był naszym najlepszym pilotem, znanym na całym świecie. Pełnym pasji i pokory. Dzisiaj wszyscy go opłakujemy.”.

Pierwsza katastrofa myśliwca F-16 w Polsce. Nie żyje mjr Maciej Krakowian

W czwartek 28 sierpnia wieczorem podczas ćwiczeń przed AirShow na lotnisku w Radomiu rozbił się samolot F-16. Pilot nie przeżył. Major Maciej „Slab” Krakowian to pilot, który zginął w katastrofie myśliwca F-16 – poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych na portalu X. „Żegnaj, Mistrzu. Twoje loty pozostaną w naszej pamięci jako symbol doskonałości, pasji i poświęcenia – tej samej, która od dziesięcioleci wyznacza standard polskiego lotnictwa” – dodano w komunikacie. Major Maciej „Slab” Krakowian był doświadczonym pilotem, przeszedł szkolenie w Stanach Zjednoczonych. Był instruktorem, szefem szkolenia. Służył w bazie lotnictwa taktycznego w Krzesinach. Miał ponad 1400 godzin nalotu, w tym 1200 na F-16. Był członkiem zespołu Tiger Demo Team. W związku z tragedią Prokuratura Okręgowa w Warszawie rozpoczęła wstępne czynności procesowe. Sprawą zajmują się prokuratorzy 8 Wydziału do Spraw Wojskowych.

Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule: „Co się stało w Radomiu? Ekspert: Dla mnie nie bardzo zrozumiała sytuacja”.

Źródła: X, IAR