Sprawa dotyczy wypowiedzi Grzegorza Brauna na temat obozu Auschwitz. Europoseł w czasie radiowego wywiadu powiedział, że informacje o komorach gazowych w Oświęcimiu „to fejk„.
Braun jako deputowany do Parlamentu Europejskiego korzysta z immunitetu, a to – jak czytamy w komunikacie PK – „powoduje, że nie może być pociągnięty do odpowiedzialności karnej za przestępstwa objęte treścią wniosku bez zgody PE”.
„Z uwagi na chroniący europarlamentarzystę immunitet, przedstawienie mu zarzutu popełnienia przestępstw opisanych we wniosku i wykonanie innych czynności procesowych z jego udziałem nie jest prawnie możliwe” – dodano.
Sprawa Grzegorza Brauna. Waldemar Żurek zwrócił się do PE
W związku z tym w piątek prokurator Generalny Waldemar Żurek przekazał do przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli wniosek o wyrażenie przez PE zgody na pociągnięcie Brauna do odpowiedzialności karnej.
„Zachowania Grzegorza Brauna opisane we wniosku nie należały do jego działalności wchodzącej w zakres sprawowania mandatu członka Parlamentu Europejskiego, w szczególności nie stanowiły opinii lub stanowisk zajmowanych w głosowaniu w czasie wykonywania obowiązków służbowych” – przekazała w komunikacie Prokuratura Krajowa.
Prokuratura przypomina, że to czwarty wniosek o uchylenie immunitetu Braunowi w związku z „prowadzonymi postępowaniami karnymi”. Jak podkreślono, „zgromadzony materiał dowodowy uzasadnia dostatecznie popełnienie przez europosła łącznie 19 przestępstw„.
Doniesienia o wniosku Żurka skomentował na platformie X Arkadiusz Myrcha. „Każde zachowanie europosła Brauna naruszające porządek prawny RP będzie miało swoje konsekwencje” – napisał wiceminister sprawiedliwości.
Wypowiedź o Auschwitz. Prowadzący zakończył wywiad z Braunem
W sprawie chodzi o wypowiedź Brauna, który 10 lipca w radiu Wnet zakwestionował dokonywanie ludobójstwa w komorach gazowych w niemieckim nazistowskim obozie Auschwitz. Wypowiedź ta spotkała się z potępieniem ze strony polityków, IPN i duchownych.
Braun stwierdził, że „mord rytualny to fakt, a dajmy na to Auschwitz z komorami gazowymi to fejk”.
Prowadzący próbował jeszcze wysłuchać dalszej argumentacji polityka.
– Przekaz pseudohistoryczny, który Muzeum Auschwitz-Birkenau oferuje, jest materiałem, który nie spełnia, powiedziałbym tak, kryteriów warsztatu historyczno-naukowego we wszystkich szczegółach. I to jest właśnie fakt. Mamy źródłową książkę Ariela Toaffa „Krwawe Paschy”, na temat mordu rytualnego, natomiast badania w Auschwitz-Birkenau, badania właśnie owych komór gazowych są uniemożliwiane przez samo Muzeum Auschwitz-Birkenau – tłumaczył Braun.
Po tym prowadzący Łukasz Jankowski stwierdził, że „są pewne granice” i zakończył wywiad. Śledztwo w tej sprawie wszczął w połowie lipca pion prokuratorski Instytutu Pamięci Narodowej.