-
Polski ksiądz Eugeniusz Plater-Syberg, były pracownik seminarium w Paryżu, został oskarżony przez 14 osób o molestowanie nieletnich w latach 60.-80.
-
Duchowny przyznał się do winy, twierdząc, że jego przestępstwa trwały przez trzy lub cztery lata i o sprawie informował przełożonych.
-
Ofiary domagają się rekompensaty od francuskich władz.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Z ustaleń „Le Parisien” wynika, że do francuskiej Niezależnej Instancji Krajowej ds. Uznania i Zadośćuczynienia (INIRR) zgłosiło się 13 mężczyzn i jedna kobieta. Wszyscy domagają się rekompensaty, w związku z nadużyciami, jakich miał dopuścić się przed laty polski ksiądz Eugeniusz Plater-Syberg.
Francja. Zwrócili się do władz o zadośćuczynienie. Chodzi o molestowanie przez polskiego księdza
Francuski dziennik opisuje, że ksiądz, względem którego wysunięto kilkanaście oskarżeń o molestowanie nieletnich, był bliskim znajomym papieża Jana Pawła II. Ksiądz kierował polskim Seminarium Duchownym w Paryżu od lat 60. ubiegłego wieku, aż do 1988 roku, kiedy placówka została zamknięta.
Jedna z ofiar duchownego wyznała, iż był molestowany przez księdza, któremu „ufał bezgranicznie”. Kilku członków seminarium w rozmowie z francuskimi mediami wyznało, jakich metod dopuszczał się Plater-Syberg. Niektórzy uważają, że niekiedy mógł on nawet dosypywać narkotyków do podawanych im napojów.
– Każdy z nas myślał, że tylko my jesteśmy ofiarami molestowania. Od pierwszego dnia byliśmy uczeni, żeby nic nie mówić – mówił Rob, który w tamtym czasie uczęszczał do seminarium w Paryżu.
W latach 80. Eugeniusz Plater „zniknął bez wyjaśnienia” z seminarium, gdzie miał opinię szanowanego pedagoga. Zdaniem ówczesnych uczniów „kierownictwo placówki wiedziało i starało się ograniczyć szkody”. Jak się okazało, ksiądz został przeniesiony do Yonne.
Ksiądz przyznał się do swojej winy. Eugeniusz Plater-Syberg: Popełniłem przestępstwa
W 2011 roku ksiądz przyznał się do molestowania nieletnich. Jego wyznanie padło podczas spotkania byłych studentów, którzy postanowili się skonfrontować z duchownym. – Żyję z codziennymi wyrzutami sumienia. Oskarżenia przeciwko mnie są słuszne. Uznaję je. Popełniłem przestępstwa. Uznaję swoją winę – mówił wówczas Eugeniusz Plater-Syberg.
Jego słowa zostały zarejestrowane na nagraniu, do którego dotarł „Le Parisien”. Chociaż ksiądz wskazywał na konsekwencje swoich czynów, jednocześnie – jak czytamy – zaznaczał, że podczas dalszej pracy z młodzieżą „takie zachowania się nie powtórzyły”.
Do swojej winy Plater-Syberg przyznał się także w najnowszym wywiadzie, jakiego w piątek udzielił lokalnej rozgłośni Ici Auxerre. Pytany o to, czy mówił o tym już wcześniej, odparł: – Tak, mojemu ówczesnemu biskupowi. Potem rozmawiałem o tym z moimi byłymi studentami, którzy przyszli do mnie. Spotkanie odbyło się w Sens.
Obecnie 90-letni duchowny przyznał, że „nie jest niewinny”. – Ponieważ jestem Polakiem, a ci chłopcy (w seminarium – red.) byli polskiego pochodzenia, napisałem list do przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, w którym stwierdziłem, że nie jestem niewinny – mówił Plater-Syberg.
Polski ksiądz krzywdził uczniów seminarium w Paryżu
Duchowny stwierdził w wywiadzie, że molestowanie, którego się dopuścił, „trwało trzy bądź cztery lata”. W sprawie listu, który Eugeniusz Plater-Syberg miał wysłać do KEP-u, „Le Parisien” skontaktował się z Watykanem o potwierdzenie, jednak dotychczas nie otrzymano odpowiedzi.
Marie Derain de Vaucresson, przewodnicząca Niezależnej Instancji Krajowej ds. Uznania i Zadośćuczynienia, przekazała, że należy wyjaśnić, czy seminarium i księża, którzy tam pracowali, podlegali francuskiemu Kościołowi. Instancja ta oferuje odszkodowanie w wysokości do 60 tys. euro na osobę.
„Z punktu widzenia prawa karnego szanse na skazanie wydają się nikłe, biorąc pod uwagę, jak dawno miały miejsce wydarzenia” – podaje dziennik, odnosząc się do tego, jakie konsekwencje mogą spotkać polskiego księdza.
O sprawie molestowania nieletnich w seminarium i oskarżeniach byłych uczniów wobec ks. Eugeniusza Platera-Syberga informował w lipcu tego roku dziennik „Polityka”.
Źródła: „Le Parisien”, Ici Auxerre
-
Nowy komunikat ws. ks. Dukielskiego. Zgłoszono „niewłaściwe zachowanie”
-
Polski duchowny odmówił papieżowi. Nie chce być biskupem