O ukraińskim ataku na obwód leningradzki poinformował tamtejszy gubernator Aleksandr Drozdenko. Samorządowiec przekazał w mediach społecznościowych, że celem ostrzału była rafineria ropy naftowej w mieście Kiriszy.
Według Drozdenki rosyjska obrona przeciwlotnicza wyeliminowała trzy drony. Spadające szczątki spowodowały jednak pożar na terenie zakładu. Ogromny słup ognia widać na nagraniach, które trafiły do sieci.
Rafineria Kiryszy jest jednym z największych tego typu zakładów w Federacji Rosyjskiej. Jej wydajność to około 21 milionów ropy naftowej rocznie.
Wojna w Ukrainie. Nocne wykolejenia pociągów w Rosji
Ostrzał rafinerii to nie jedyne działania, które podjęli Ukraińcy tej nocy na terytorium Rosji. Jak informują lokalne media obwodu leningradzkiego, w ostatnich godzinach doszło także do wykolejenia pociągu towarowego.
Pojazd wypadł z torów w rejonie łużskim na odcinku Stroganowo-Mszyńskaja. Lokomotywa, jak opisał Aleksandr Drozdencko, ciągnęła ze sobą 15 pustych wagonów-cystern.
W nocy doszło także do kolejnego wykolejenia, tym razem w obwodzie orłowskim. Jak przekazał szef regionu Andriej Kliczkow, nieznani sprawcy podłożyli pod torami ładunki wybuchowe.
W wypadku zginęły dwie osoby. Jak się później okazało to oficerowie Gwardii Narodowej.