-
Ponad połowa Polaków opowiada się za zestrzeliwaniem rosyjskich dronów nad zachodnią Ukrainą, zanim naruszą polską przestrzeń powietrzną.
-
Sondaż wskazuje na różnice w opiniach zależne od wieku, płci i poziomu wykształcenia respondentów.
-
Trwają rozważania nad stworzeniem tzw. muru dronowego na wschodniej granicy Unii Europejskiej i NATO.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Z sondażu SW Research dla Wirtualnej Polski wynika, że Polacy opowiadają się za zestrzeliwaniem na terytorium Ukrainy rosyjskich dronów i rakiet, które mogą naruszyć polską przestrzeń powietrzną.
53 proc. respondentów uważa, iż Polska powinna strącać takie obiekty zanim przekroczą granicę, w tym 29,7 proc. jest w tej kwestii „zdecydowanie za”.
Przeciwnego zdania jest 23,7 proc. badanych. Wśród nich 8,9 proc. stanowczo sprzeciwia się takiemu działaniu. Zdania w tej sprawie nie miało 23,3 proc. ankietowanych.
Za zestrzeliwaniem rosyjskich maszyn nad Ukrainą opowiedziało się 59,4 proc. mężczyzn i 47,4 proc. kobiet. Przeciwnego zdania jest 20,8 proc. panów i 26,2 proc. pań.
Padło pytanie o strącanie rosyjskich dronów na terenie Ukrainy. Nowy sondaż
Za strącaniem wrogich obiektów przed ich wejściem w polską przestrzeń opowiada się 55,4 proc. osób w wieku 25-34 lata, 54,8 proc. w grupie 35-49 lat oraz 55,2 proc. wśród respondentów powyżej 50. roku życia.
Najbardziej sceptyczni są najmłodsi respondenci. W grupie do 24. roku życia – 35,6 proc. jest za zestrzeliwaniem dronów nad Ukrainą, a 39,1 proc. przeciw.
Największe poparcie (66,7 proc.) za zdecydowanym działaniem wobec rosyjskich maszyn zmierzających w stronę Polski deklarują osoby z wykształceniem zawodowym.
Strącanie rosyjskich dronów nad Ukrainą. Sikorski: Powinniśmy to przemyśleć
Do pomysłu, aby państwa sojusznicze zestrzeliwały rosyjskie drony jeszcze na ukraińskim niebie, odniósł się w niedawnym wywiadzie dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung” Radosław Sikorski.
„Jeżeli pytacie mnie państwo o mój osobisty pogląd: Uważam, że powinniśmy to przemyśleć” – powiedział szef MSZ, pytany o przechwytywanie rosyjskich dronów poza polską przestrzenią powietrzną.
„Jeżeli Ukraina poprosi nas o zestrzeliwanie (dronów i innych obiektów latających – red.) nad jej terytorium, to będzie to dla nas korzystne” – dodał wicepremier.
Na słowa polskiego wicepremiera zareagował wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew.
„Wdrożenie prowokacyjnego pomysłu Kijowa i innych idiotów, aby stworzyć ’strefę zakazu lotów nad Ukrainą’ i pozwolenie krajom NATO na zestrzeliwanie naszych dronów będzie oznaczać tylko jedno: wojnę z Rosją” – stwierdził, cytowany przez propagandową agencję TASS.
„Mur dronowy”. Pomysł zabezpieczenia wschodniej granicy UE
W związku z atakiem rosyjskich dronów na polska przestrzeń powietrzną komisarz Unii Europejskiej ds. obrony i przestrzeni kosmicznej Andrius Kubilius planuje spotkanie z szefami resortów obrony ws. stworzenia „muru dronowego” na wschodniej granicy UE.
Projekt nie jest zupełnie nową inicjatywą. Pierwsze informacje dotyczące wspólnych działań europejskich krajów w kontekście zabezpieczenia wschodniej flanki NATO pojawiły się w maju zeszłego roku.
„Mur dronowy” miałby zostać zintegrowany m.in. z polskim systemem obrony Tarcza Wschód.
Źródło: TASS, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
-
Rosyjskie drony nad Polską. Kijów nie ma złudzeń: Putin testuje Zachód
-
Polskie wojsko w Ukrainie? Sondaż nie pozostawia złudzeń