Ustawa o systemie kaucyjnym została uchwalona 13 lipca 2023 r. Tego samego roku w październiku weszła w życie. Jej faktyczna realizacja została jednak na 1 października 2025 i ten dzień nieubłaganie się zbliża. Co to oznacza dla konsumentów?
-
Co się zmienia system kaucyjny w segregowaniu odpadów?
-
Jak będzie działać system kaucyjny?
-
Zgnieciesz puszkę, stracisz pieniądze
-
Dlaczego wprowadza się kaucję?
Co się zmienia system kaucyjny w segregowaniu odpadów?
System kaucyjny obejmie wszystkie plastikowe butelki PET o pojemności do 3 litrów, puszki metalowe do 1 litra oraz szklane butelki do 1,5 litra. Kupując napój w takim opakowaniu, zapłacimy dodatkowo kaucję w wysokości 50 groszy w przypadku plastiku i metalu, kaucja za szkło wynosi złotówkę. Kwota ta zostanie nam zwrócona dopiero wtedy, gdy butelkę lub puszkę oddamy w wyznaczonym punkcie zbiórki. Nie trzeba będzie przedstawiać paragonu. Wystarczy, że opakowanie będzie oznaczone odpowiednim symbolem systemu i zachowa czytelny kod kreskowy.
Wprowadzenie systemu kaucyjnego nie sprawi, że żółte kosze na metal i plastik znikną. Wciąż będzie można do nich wyrzucać butelki i puszki, w praktyce będzie się to wiązało z utratą pieniędzy. Wyrzucając butelkę do kosza, rezygnujemy z odzyskania kaucji, którą sami wcześniej zapłaciliśmy przy zakupie. Poza tym do żółtych pojemnikach na odpady wciąż będziemy wyrzucać opakowania po jogurtach i mleku czy puszki po konserwach.
Jak będzie działać system kaucyjny?
Plastikowe i szklane butelki oraz puszki będzie musiał przyjąć każdy większy sklep. Ustawa mówi o sklepach o powierzchni ponad 200 metrów kwadratowych, które prowadzą sprzedaż napojów. Obowiązek przyjmowania opakowań mają również placówki mniejsze, w których sprzedawane są napoje w opakowaniach szklanych wielokrotnego użytku. Nie wszystkie markety zdążą z wystawieniem automatów kaucyjnych, dlatego w pierwszej fazie wdrożeniowej opakowania będzie przyjmował personel. Z czasem to rozwiązanie zostanie zautomatyzowane.
Niektóre automaty sklepowe mogą wydać nam zamiast gotówki bony na zakupy. Nie oznacza to jednak, że jesteśmy skazani na zrobienie zakupów w tym sklepie. Pracownicy mają obowiązek wymienić nam bon na gotówkę. Zasady są proste i mają skłonić do tego, by zamiast wyrzucać wartościowe surowce, oddawać je do systemu i tym samym włączać je ponownie w obieg.
Zgnieciesz puszkę, stracisz pieniądze
Do tej pory zwracano nam uwagę, żeby przed wyrzuceniem plastiku i puszek jak najmocniej je pognieść. Chodziło o oszczędność miejsca w kontenerach. System kaucyjny sprawi, że będziemy musieli zmienić ten nawyk. Zwrotowi nie będą podlegały opakowania zgniecione, uszkodzone bądź z oberwaną etykietą, na której znajdował się znak kaucji. Takich puszek i butelek nie przyjmą ani automaty, ani personel sklepów. Zgniatając butelkę czy puszkę pozbawiamy się więc pieniędzy. Warto też pamiętać, że plastikowe butelki powinny poosiadać nakrętki i być zamknięte.
Dlaczego wprowadza się kaucję?
Polska, podobnie jak inne kraje Unii Europejskiej, zobowiązana jest do osiągnięcia wysokich poziomów recyklingu. Już w 2025 roku musimy zebrać co najmniej 77 procent plastikowych butelek, a w kolejnych latach ten wskaźnik będzie jeszcze rósł. Obecnie nie jesteśmy w stanie sprostać tym wymaganiom wyłącznie poprzez tradycyjną segregację odpadów. Stąd konieczność wdrożenia systemu kaucyjnego.
Zmiana ma też ogromne znaczenie dla środowiska. Plastikowe butelki i puszki należą do najczęściej spotykanych śmieci w lasach, parkach czy nad rzekami. Wprowadzenie kaucji sprawi, że wiele z nich przestanie trafiać do przestrzeni publicznej, a stanie się surowcem wtórnym, który można ponownie wykorzystać. W ten sposób ograniczymy ilość odpadów, zmniejszymy zanieczyszczenie i damy materiałom drugie życie.