– Jeździłem po Polsce i odpowiadałem na pytania, które zadawali mi Polacy. A oni pytali mnie o bezpieczeństwo, migrację, zasobność swojego portfela, jakim będę prezydentem i o współpracę z rządem – stwierdził Trzaskowski zapytany o to, czy nie uważa, że w czasie kampanii próbował zbyt bardzo zdobyć głosy konserwatywnych wyborców.
– Kiedy ktoś w kampanii wyborczej ma przekonać do siebie co najmniej 51 proc. rodaków, skupia się na tym co jest dla nich ważne, to wtedy nasz mainstream, nasi komentatorzy się oburzają, że ktoś zdradził swoje ideały – dodał.
Wybory prezydenckie. Rafał Trzaskowski przegrał z Karolem Nawrockim
Trzaskowski był kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. W partyjnych prawyborach pokonał wicepremiera i ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego.
W pierwszej turze głosowania 18 maja 2025 prezydent Warszawy zajął pierwsze miejsce, uzyskując 31,36 proc. (6 147 797 głosów) poparcia. Za nim uplasował się kandydat popierany przez PiS – Karol Nawrocki.
W drugiej turze, która odbyła się 1 czerwca, Trzaskowski przegrał z Nawrockim, zdobywając 49,11 proc. głosów. Kandydat popierany przez PiS otrzymał 50,89 proc.
Artykuł jest aktualizowany.