-
Maskotkami mundialu 2026 będą łoś Maple, bielik Clutch i jaguar Zayu, symbolizujące faunę Kanady, USA i Meksyku.
-
Wybranie zwierząt na maskotki ma na celu nie tylko rozrywkę, ale również podkreślenie znaczenia ochrony przyrody i dziedzictwa kulturowego.
-
Poprzednie wielkie imprezy pokazywały, że maskotki zwierzęce potrafią zmienić postrzeganie gatunków i przyczynić się do ich ochrony.
-
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Co do tego nie ma wątpliwości, bo badania na ten temat robiono już na początku XXI w. Każde pojawienie się klasycznego zwierzęcia jako maskotki sporej imprezy sportowej sprawia, że świat zwraca uwagę na te gatunki. Dlatego państwa organizujące takie imprezy chętnie sięgają po swoje zwierzęta, aby pochwalić się własną fauną, ale zarazem skierować uwagę na ochronę miejscowej przyrody.
Np. gdy Polska organizowała EuroBasket w 2009 r., na maskotkę wybrała żubra. Dostał nawet imię Mieszko.
Zwierzęce maskotki mają wpływ na przyrodę
Od czasów zimowych igrzysk olimpijskich w Sarajewie w 1984 r. wiemy, że wybór określonego zwierzęcia na maskotkę może mocno zmienić jego status, postrzeganie, cały PR.
To wtedy, podczas igrzysk w Jugosławii maskotką był legendarny wilk imieniem Vučko – jedna z najwspanialszych i najbardziej rozpoznawalnych maskotek sportowych w dziejach. Vučko był tak sympatyczny i znany, że odmienił sposób patrzenia na wilki u mieszkańców Jugosławii. Jego charakterystyczne wycie „Sarajewoooooo!” przeszło do historii sportu i kreskówek.
Do perfekcji granie maskotkami i zwierzętami opanowali Brazylijczycy, zarówno podczas piłkarskiego mundialu w tym kraju w 2014 r., jak i rozgrywanych w Rio de Janeiro krótko potem igrzysk olimpijskich w 2016 r.
Podczas brazylijskiego mundialu maskotką była bolita brazylijska, endemiczny i rzadki gatunek pancernika. Te opancerzone ssaki chętnie zwijają się w kulkę, aby wtedy osłonić miękkie części swych ciał przed atakami drapieżników, ale bolita brazylijska opanowała tę sztukę do perfekcji. Tworzy niemal idealną kulę, która jako żywo i trafnie kojarzy się z piłką. Dlatego Brazylijczycy ten swój endemit wybrali na maskotkę mundialu, co pozwoliło też rozwinąć skrzydła ochronie tego pancernika i zwróciło uwagę świata na problemy związane z ochroną tego gatunku.
Ów szczerbak mieszka wyłącznie na terytorium Brazylii, w kilku stanach: Alagoas, Bahia, Ceará, Goiás, Mato Grosso Minas Gerais, Paraíba, Pernambuco, Piauí, Rio Grande do Norte, Sergipe, Tocantins. To jednak teren tak rozczłonkowany, że w zasadzie brakuje dobrych badań na temat tej bolity. Mundial i popularność maskotki nazwanej Fuleco pozwoliły zdobyć na to granty.
Natomiast w 2016 r. podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro brazylijska fauna rozkwitła w pełnej krasie. Organizator igrzysk postanowił bowiem pokazać ją w całej okazałości, a przygotowany przez BBC Sport klip promujący igrzyska w Rio de Janeiro z udziałem brazylijskich zwierząt został uznany za najlepszy klip reklamowy igrzysk, jaki kiedykolwiek nakręcono. Za dzieło sztuki z udziałem… mrówkojada, pancernika, leniwca, jaguara, wyjców, kajmana, itd.
W ostatnich latach organizatorzy imprez sportowych odeszli od klasycznych zwierzęcych maskotek, chociaż te są wyjątkowo lubiane przez ludzi, zwłaszcza dzieci. Podczas mundialu w Katarze w 2022 r. maskotką był La’eeb, czyli antropomorfizowane arabskie nakrycie głowy, podczas igrzysk w Tokio – robot Miraitowa, a w trakcie igrzysk paryskich – frygijska czapka. Teraz organizatorzy piłkarskiego mundialu w 2026 r. oraz FIFA wracają do zwierząt.
Łoś, bielik, jaguar maskotkami mundialu 2026
Mundial ten po raz pierwszy zorganizują aż trzy państwa – Kanada, Stany Zjednoczone i Meksyk. Każde z nich wytypowało swoje jedno zwierzę, stanowiące symbol państwa. Kanada postawiła na łosia (podczas igrzysk w Montrealu w 1976 r. maskotką był bóbr Amik, w trakcie zimowych igrzysk w Calgary w 1988 r. – niedźwiedzie polarne Hidy i Howdy, a podczas zimowych igrzysk w Vancouver w 2010 r. – m,.in. miejscowy świstak wyspowy).
Meksyk zdecydował się na jaguara (podczas mundialu w 1986 r. wybrał papryczkę chili), a Amerykanie postawili na bielika amerykańskiego. W USA rozgrzała nawet dyskusja, czy maskotką u boku kanadyjskiego łosia i meksykańskiego jaguara nie powinno być coś równie potężnego jak bizon, ale bielik amerykański to ptak herbowy Stanów Zjednoczonych i na nim stanęło.
Łoś z Kanady ma na imię Maple, bielik ze Stanów Zjednoczonych to Clutch, a jaguar z Meksyku to Zayu.
FIFA w swoim komunikacie uzasadnia: „Łoś Maple urodził się, by wędrować, przemierzać wszystkie prowincje i terytoria Kanady, nawiązywać kontakty z ludźmi i poznawać bogatą kulturę kraju. Clutch krąży nad Stanami Zjednoczonymi, chłonie każdą kulturę i chwilę z bezgraniczną ciekawością i optymizmem. Zayu pochodzący z dżungli południowego Meksyku, uosabia bogate dziedzictwo i tętniącego życiem ducha tego kraju. Z imieniem inspirowanym jednością, siłą i radością, Celebruje meksykańską kulturę poprzez taniec, jedzenie i tradycję, jednocząc ludzi ponad granicami z pasją. Zayu jest czymś więcej niż sportowcem – symbolem celebracji kulturowej i jedności, dumnie niosąc serce Meksyku”.
Od teraz maskotki te będą wszechobecne we wszelkich materiałach związanych z piłkarskim mundialem, a latem przyszłego roku podczas tego turnieju będziemy je widzieli bezustannie. Może się to przełożyć na przyszłość tych trzech gatunków w ich ojczyznach.
Mundial 2026 startuje 11 czerwca i potrwa do 19 lipca. Po raz pierwszy zagra aż 48 drużyn. Poza Kanadą, USA i Meksykiem już zakwalifikowały się: Argentyna, Brazylia, Kolumbia, Ekwador, Paragwaj, Urugwaj, Nowa Zelandia, Australia, Japonia, Korea Południowa, Iran, Tunezja, Maroko oraz debiutujące Jordania i Uzbekistan. Kwalifikacje trwają, Polska walczy o miejsce na turnieju.