Poniedziałkowe posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa jest 9. próbą przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry. Na doprowadzenie zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie polityka zgodę wydał w połowie września Sąd Okręgowy w Warszawie. Decyzję argumentowano m.in. uporczywym niestawiennictwem.
Zbigniew Ziobro doprowadzony przed komisję ds. Pegasusa
O tym, że w przeciwieństwie do wydarzeń ze stycznia komisja poczeka na Zbigniewa Ziobrę, nawet jeżeli będzie miał on zostać doprowadzony spóźniony, już z samego rana mówił jej wiceszef Tomasz Trela. — Komisja jest gotowa, zwarta i chętna do współpracy z Ziobrą — deklarował poseł Lewicy w rozmowie z Polsat News.
— Mamy nadzieję, że Ziobro nie będzie kombinował. Bo te osiem poprzednich razy to słabość byłego ministra. A mienił się takim szeryfem PiS — komentował Tomasz Trela. Choć poseł Lewicy przyznał, że faktycznie były minister sprawiedliwości miał poważne problemy zdrowotne, to później był już aktywny, a mimo tego unikał stawienia się przed komisją. — Przymusowe doprowadzenie to realizacja wyroku niezawisłego sądu — ocenił.
W celu doprowadzenia przed komisję Zbigniew Ziobro zatrzymany został przed godz. 11 na lotnisku im Fryderyka Chopina w Warszawie, kiedy wysiadał z samolotu, którym przyleciał z Brukseli. — Moje zatrzymanie jest nielegalne — mówił polityk w kierunku wykonującego polecenie sądu funkcjonariusza.
Przesłuchanie Zbigniew Ziobry przed komisją o godz. 12
Pierwotnie poniedziałkowe posiedzenie komisji rozpocząć się miało o godz. 10:30, jednak ze względu na opóźnienie lotu byłego ministra zostało przesunięte. — W tej chwili dochodzi do zatrzymania pana Zbigniewa Ziobro, świadka, który ma zostać doprowadzony na komisję śledczą. Z uwagi na potrzebę czasu na wykonanie czynności, ogłaszam przerwę do godziny 12 — poinformowała w momencie planowego rozpoczęcia posiedzenia przewodnicząca komisji Magdalena Sroka.
Całą transmisję z posiedzenia, które rozpocząć ma się o godz. 12, można obejrzeć tutaj: