Były prokurator generalny i minister sprawiedliwości, który funkcje te pełnił za rządów Zjednoczonej Prawicy, został w poniedziałek (29 września) doprowadzony do Sejmu – na posiedzenie komisji śledczej do spraw Pegasusa (izraelskie oprogramowanie szpiegujące). W momencie pisania tego artykułu, w godzinach popołudniowych, obrady, w których uczestniczył Ziobro, wciąż trwały.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości zaznaczał od samego początku, że choć bierze udział w spotkaniu, to jednak nie z „komisją”, ale z „zebraniem posłów, przedstawicieli władzy”, jak określił zgromadzenie. – Działacie nielegalnie, bezprawnie i do tego wyczerpujecie cechy przestępstwa – mówił.
W związku z przesłuchaniem byłego szefa MS dziennikarze przeanalizowali oświadczenie majątkowe Ziobry, które złożył do Kancelarii Sejmu. Dostrzegli różnicę między nowym dokumentem a jego starszymi, nieaktualnymi już wersjami.
Oświadczenie majątkowe Zbigniewa Ziobry. Zabrakło informacji o tej jednej rzeczy
Ziobro ma dom jednorodzinny o powierzchni około 130 metrów kwadratowych. Oprócz tego – pozostając w kategorii nieruchomości – posiada m.in. budynki gospodarcze. Wartość wspomnianych budynków oszacował na 950 tysięcy złotych. Były PG ma też gospodarstwo rolne o pow. ok. 7 000 mkw. – warte 175 tys. PLN. W skład jego majątku wchodzą też dwie działki leśno-rolne o pow. ok. 11 000 mkw i 14 000 mkw., o wartości kolejno – 140 i 170 tys.
Jeśli chodzi o oszczędności, które zgromadził – parlamentarzysta z PiS ma na koncie bankowym ponad 475 tys. zł. Miesięczne uposażenie poselskie Ziobry to ok. 13,5 tys. zł, a dieta parlamentarna – wynosi ponad 4 tys. (w obu przypadkach mowa o kwocie brutto).
Redakcja portalu Business Insider zwróciła uwagę, że w poprzednich oświadczeniach majątkowych były minister informował też o broni, której był właścicielem. Dwa lata temu ujawnił w dokumencie, że jest posiadaczem sprzętu do obrony o wartości ok. 20 tys. zł.
Tym razem zabrakło jednak wzmianki na ten temat.
Przysługiwała mu ochrona SOP. Mimo to były minister potrzebował dodatkowego środka obronnego, aby czuć się bezpiecznie
BI przypomina, że w przeszłości sprawa posiadania broni przez byłego ministra budziła spore emocje.
Ziobro argumentował, że postanowił wejść w jej (zaznaczmy – legalne) posiadanie, ponieważ czuł się zagrożony, co miało związek z pełnionymi przez niego ówcześnie funkcjami (to wszystko pomimo faktu, że bezpieczeństwo zapewniali mu funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa). Ziobro tłumaczył, że chce zadbać także o dobro swoich bliskich.