Polacy na Filipiny lecieli w roli jednych z głównych faworytów do złotego medalu. Jednych, bo gdyby szukać najpoważniejszych kontrkandydatów, należałoby wskazać przede wszystkim na Francuzów – czyli aktualnych mistrzów olimpijskich – oraz Włochów, którzy mieli zamiar obronić tytuł MŚ zdobyty w 2022 roku.
Jan Such o problemie reprezentacji Polski siatkarzy. To klucz do sukcesu?
Ostatecznie z tymi drugimi Polacy spotkali się podczas rywalizacji w fazie pucharowej, ale nie w grze o złoto, ale w półfinale. Tak była bowiem poukładana drabinka turniejowa, dająca jakąkolwiek szansę dla gospodarzy, Filipińczyków. Ci nie zdołali jednak choćby przejść przez fazę grupową, ale i tak układ sił względem turnieju MŚ 2025 nie uległ zmianie. Polacy przegrali z Włochami wyraźnie 0:3. Na pocieszenie pozostał mecz o brązowy medal, w którym mistrzowie Europy (2023) pokonali 3:1 Czechów.
Czy brązowy medal MŚ 2025 to sukces? Zdania są podzielone. Jedną z opinii wygłosił Jan Such, multimedalista w kontekście mistrzostw Polski siatkarzy. Najpierw, jako zawodnik, w barwach Resovii Rzeszów był m.in. czterokrotnym mistrzem Polski, dodatkowo nie brakowało sukcesów w Pucharze Europy Mistrzów Klubowych (dzisiejsza Liga Mistrzów) czy Pucharze Europy Zdobywców Pucharów.
Po latach Such został za to trenerem, zdobywając m.in. złoto z Mostostalem Azoty Kędzierzyn-Koźle. Obecnie jest obserwatorem siatkarskich wydarzeń, komentując wydarzenia m.in. w rozmowie z dziennikarzami, ale też dla oficjalnej strony PlusLigi.
„Jak sobie to analizuję, to dochodzę do wniosku, że rezerwy są w przygotowaniu fizycznym. Po mistrzostwach mamy pretensje przede wszystkim do Grbicia, ale on zdaje się w tej kwestii na osoby, które są do tego wyznaczone. Gdy byłem trenerem, sam odpowiadałem za przygotowanie fizyczne. Czasy się oczywiście zmieniły i są do tego wyznaczeni konkretni ludzie. Choć wiadomo, że na końcu odpowiedzialność jest wspólna. Andrzej Kowal powiedział mi niedawno, że w zdobyciu dwóch czy trzech tytułów mistrza Polski bardzo pomógł mu Andrzej Zahorski, który przygotował zawodników Asseco Resovii pod względem fizycznym właśnie na te najważniejsze, finałowe mecze. Równie dobrą robotę zrobił w poprzednim sezonie w Bogdance Lublin, która do play-offów weszła z niższego miejsca, ale była odpowiednio przygotowana na decydującą fazę sezonu. Z tego, co wiem, prezes Kryspin Baran ściąga teraz Zahorskiego do Aluronu. A więc Zawiercie będzie jeszcze groźniejsze. Przygotowanie fizyczne to podstawa. Bez motoryki leży też taktyka. Jeśli niżej skaczemy, nie ma odpowiedniej szybkości i dynamiki, to wszystko się rozwala”. – ocenił w rozmowie dla Onetu i „Przeglądu Sportowego” Such.
MŚ siatkarzy: Szósty medal dla reprezentacji Polski w historii
Brązowe krążki zdobyte w turnieju MŚ 2025 na Filipinach są szóstym przypadkiem z polskimi siatkarzami na podium imprezy tego typu. Co ciekawe, polska siatkówka najwięcej sukcesów osiągnęła w XXI wieku. We współczesnych czasach Polacy zgarnęli bowiem aż pięć z sześciu medali, jeśli spojrzeć na klasyfikację wszech czasów.
Rozpoczęło się jednak od legendarnej drużyny trenera Huberta Wagnera, która podczas MŚ 1974 roku, w Meksyku, została mistrzem świata. Złoty zespół „Kata” powtórzył zresztą swoją dominację dwa lata później (1976), podczas turnieju olimpijskiego w Montrealu. Ale to historia na zupełnie inną, dłuższą opowieść.
Kolejne medale MŚ w przypadku polskich siatkarzy, to już okres od 2006 roku. Wtedy, podczas turnieju rozgrywanego w Japonii, Polacy sięgnęli po srebrne medale. Od tamtej imprezy tylko raz(!) zdarzyło się, żeby Polska nie znalazła swojego miejsca na podium MŚ w siatkówce mężczyzn. Miało to miejsce w 2010 roku, podczas imprezy we Włoszech.
W 2014 i 2018 roku Polacy zostali mistrzami świata, najpierw w świetnym stylu wygrywając imprezę na swoim terenie – poprzez Stadion Narodowy w Warszawie, Halę Stulecia we Wrocławiu, Atlas Arenę w Łodzi, aż po katowicki Spodek – z wygranym finałem o złoto przeciwko Brazylii. Cztery lata później (2018) drużyna obroniła tytuł w turnieju rozgrywanym we Włoszech i Bułgarii, znów po wygranym finale z Brazylijczykami.
Do tego rok 2022, tym razem srebrny medal. Brazylia pokonana po raz trzeci, tym razem w półfinale, ale w grze o złoto w katowickim Spodku (gospodarzami MŚ Polska i Słowenia), przegrana i tytuł wicemistrzowski. No i ta najnowsza historia, czyli brązowy medal – pierwszy raz w historii startów na MŚ – po wygranej nad Czechami.