Wraz z nastaniem jesieni pokarmu dla zwierząt i ptaków, w lasach czy to w miastach, zaczyna powoli ubywać. Zaczynamy dokarmiać je, stawiamy karmniki. Zlatują się najróżniejsze ptaki, jesienią można też spotkać rudzika – drobnego, charakterystycznego ptaszka. Jest kilka przysmaków, które przyciągają go jak magnes.
Część rudzików nie odlatuje na zimę
Rudzik (Erithacus rubecula) to gatunek małego ptaka wędrownego z rodziny muchołówkowatych. Zamieszkuje właściwie całą Europę, a także zachodni skrawek Syberii i Azji Mniejszej.
Zimuje w południowej i zachodniej Europie (polska populacja jest widywana przede wszystkim na Półwyspie Iberyjskim). Rudzik odlatuje na zimę również do północnej Afryki, Azji Mniejszej czy na Bliskim Wschodzie.
Jednak niektóre osobniki mogą zimować w środkowej Europie lub zupełnie nie odlatywać na zimę – np. rudziki z Wlk. Brytanii. W Polsce rudzik to liczny ptak lęgowy, rozpowszechniony w całym naszym kraju. Mamy blisko 3 mln par lęgowych tego gatunku. Nie wszystkie wylatują na zimę. Jak pomóc rudzikowi przetrwać chłód?
Wsyp do karmnika – rudzik przyleci od razu
Szczególnie istotne są pokarmy bogate w m.in. tłuszcze czy białka. Skutecznie pomagają rudzikom i innym ptakom przetrwać jesień i zimę. Jednak jest kilka smakołyków, które działają na rudzika jak magnes.
Są to larwy mącznika. Rudzik nie wybrzydza – mogą być żywe, ale też suszone. Jeśli wybierasz te drugie to warto lekko namoczyć je w wodzie.
Rudzki uwielbiają tłuszczowe przysmaki z najróżniejszymi owadami. Mogą to być charakterystyczne zawieszki w formie kuli, choć na rynku dostępne są też paluszki czy brykiety. Również możesz zrobić je samemu w domu.
Oczywiście to, co przyciąga rudzika to także nasiona, ziarna zbóż. Uwielbia słonecznik. Ten malutki ptaszek z chęcią zajada się orzechami ziemnymi, laskowymi, ale nie pogardzi też płatkami owsianymi, kaszą czy ryżem. Co najistotniejsze – każdy z tych przysmaków musi być rozdrobniony na drobniutkie okruszki.