Nowe przepisy przyjęte przez Parlament Bremy
Po zgodzie Senatu w czerwcu, w środę, 10 września, także Parlament Bremy zatwierdził nową wersję lokalnej ordynacji cmentarnej. Zmiana oznacza, że w całym kraju związkowym Bremen – czyli w Bremie i Bremerhaven – możliwe staną się tzw. Mensch-Tier-Graber, czyli groby wspólne dla ludzi i ich zwierząt. Nowe przepisy wejdą w życie w najbliższych dniach. Jak poinformowała rzeczniczka senatorki ds. środowiska, nowe prawo odpowiada na realne potrzeby mieszkańców: – Usługi pogrzebowe znajdują się w ciągłym procesie zmian i reagują na oczekiwania społeczne. Dlatego stworzyliśmy podstawę prawną, by możliwy był wspólny pochówek człowieka i jego zwierzęcia – przekazała cytowana przez Radio Bremen.
Na jakich zasadach będzie możliwy pochówek z pupilem?
Zgodnie z nowym rozporządzeniem urna z prochami zwierzęcia może zostać złożona w grobie właściciela – razem z nim lub po jego śmierci. Warunkiem jest wcześniejsza kremacja zwierzęcia w certyfikowanym krematorium dla zwierząt. Tradycyjny pochówek ciała nie jest dopuszczony. Urna zwierzęcia traktowana będzie jako symboliczny dodatek do grobu. Nowe przepisy nie oznaczają, że zwierzę miałoby być uśmiercane po śmierci właściciela – wspólny pochówek jest możliwy wyłącznie wtedy, gdy zarówno człowiek, jak i jego pupil już nie żyją. Człowiek nie musi być kremowany, choć część cmentarzy może zalecać urnowy charakter pochówku. Jak informuje Frankfurter Allgemeine Zeitung, ostateczne zasady będą zależeć od zarządców poszczególnych cmentarzy, którzy sami zdecydują, czy i w jakim zakresie wprowadzą możliwość wspólnych pochówków.
Cmentarze wyznaczą specjalne kwatery
Nowe prawo daje każdemu zarządcy cmentarza w Bremie i Bremerhaven prawo do wyznaczenia odrębnych stref przeznaczonych na groby ludzi i zwierząt. Obszary te mają być wyraźnie oddzielone od pozostałych części cmentarzy. Władze podkreślają, że możliwe będzie nawet całkowite przekształcenie niektórych cmentarzy w miejsca, gdzie dopuszcza się wspólne pochówki. W praktyce oznacza to, że mieszkańcy Bremy, którzy chcą spocząć ze swoim pupilem, będą mogli już teraz wyrazić taki zamiar w testamencie lub dyspozycji pogrzebowej. Niemiecka inicjatywa Aeternitas zachęca, by takie życzenie sformułować na piśmie i wcześniej omówić z rodziną.
Zwierzęta jak członkowie rodziny
Decyzję władz poparł Rainer Hagencord, teolog i dyrektor Instytutu Teologicznej Zoologii w Munster. W rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną (KNA) zwrócił uwagę, że dla wielu ludzi psy czy koty stały się dziś pełnoprawnymi członkami rodziny. – Wspólny pochówek jest naturalnym wyrazem więzi między człowiekiem a jego zwierzęciem – powiedział Hagencord. Przypomniał też, że w przeszłości podobne praktyki nie były niczym niezwykłym. – Już za czasów Fryderyka Wielkiego uważano za oczywiste, że ukochane zwierzę trafia do grobu razem z właścicielem. Wierzono, że razem przechodzą do innego świata – dodał.
Nowy trend w Niemczech
Bremen dołącza do nielicznych niemieckich krajów związkowych, które dopuściły wspólne pochówki ludzi i zwierząt. Podobne przepisy obowiązują m.in. w Hamburgu od 2020 roku. W większości landów takie rozwiązanie wciąż jest zakazane lub silnie ograniczone. Niemieckie media zauważają, że to zmiana o dużym znaczeniu symbolicznym. W miastach coraz więcej osób żyje samotnie, a zwierzęta pełnią funkcję najbliższych towarzyszy.
Czytaj także: „Niemiecka gazeta ostro o Donaldzie Tusku. 'Kontynuuje to, co robił Kaczyński'”.
Źródła: butenunbinnen.de, TVN24