W skrócie
-
Tomasz Trela zapowiada złożenie zawiadomienia do prokuratury przeciwko Zbigniewowi Ziobrze po jego przesłuchaniu przed komisją ds. Pegasusa.
-
Ziobro został doprowadzony na przesłuchanie przez policję po wielokrotnym unikaniu stawienia się przed komisją.
-
Były minister przyznał, że był inicjatorem zakupu systemu Pegasus i wskazał, że zdobyto dzięki niemu dowody przeciwko współpracownikom Donalda Tuska.
„W zeszłym tygodniu było przesłuchanie Ziobry. W tym tygodniu będzie zawiadomienie do prokuratury na Ziobrę. Wszyscy równi wobec prawa. Dzień dobry w poniedziałek” – napisał Tomasz Trela na platformie X.
Po przesłuchaniu byłego ministra sprawiedliwości, przewodnicząca komisji ds. Pegasusa Magdalena Sroka stwierdziła, że zebrane przez komisję „materiały są na tyle obciążające, że pozwolą sporządzić zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Zbigniewa Ziobrę”.
Zbigniew Ziobro przed komisją ds. Pegasusa. Byłego ministra doprowadziła policja
Zbigniew Ziobro został w ubiegłym tygodniu zatrzymany przez policję na lotnisku Chopina w Warszawie chwilę po powrocie do kraju z Brukseli. Funkcjonariusze doprowadzili następnie byłego minstra sprawiedliwości przed komisję ds. Pegasusa. Ziobro wcześniej osiem razy unikał stawienia się przed komisją, a swoje zatrzymanie określił jako nielegalne.
Podczas przesłuchania były minister przyznał, że był inicjatorem zakupu systemu Pegasus, choć ostateczną decyzję w tej sprawie podjął ówczesny wiceminister sprawiedliwości Michał Woś.
Ziobro twierdził również, że system pozwolił służbom zebrać dowody na popełnianie przestępstw przez współpracowników premiera Donalda Tuska – Sławomira Nowaka i Romana Giertycha.