W skrócie
-
Joe Biden przechodzi radioterapię i terapię hormonalną w związku z nowotworem prostaty.
-
W maju u Bidena wykryto agresywny nowotwór z przerzutami do kości, a we wrześniu przeszedł zabieg usunięcia komórek nowotworowych ze skóry.
-
Problemy zdrowotne wykluczyły Bidena w ubiegłym roku z wyścigu prezydenckiego.
– Prezydent Biden przechodzi obecnie radioterapią i terapię hormonalną w ramach planu leczenia nowotworu prostaty – przekazał w sobotę rzecznik prasowy byłego prezydenta.
Według źródeł stacji NBC News radioterapia ma potrwać pięć tygodni.
82-letni Joe Biden o swojej chorobie po raz pierwszy poinformował w maju. Przekazał wtedy, że wykryto u niego agresywny nowotwór prostaty z przerzutami do kości. Były prezydent, komentując diagnozę, stwierdził, że jest optymistycznie nastawiony do walki z chorobą i „oczekuje, że uda mu się ją pokonać„.
We wrześniu Biden przeszedł tzw. zabieg Mohsa, w czasie którego usunięto mu komórki nowotworowe ze skóry. Były prezydent w przyszłym miesiącu skończy 83 lata.
Joe Biden choruje na nowotwór. Nowe informacje o stanie zdrowia
Joe Biden opuścił Biały Dom w styczniu, po tym jak na 47. prezydenta USA zaprzysiężony został Donald Trump. Sam Biden już od dłuższego czasu miał problemy ze zdrowiem, co sprawiło, że musiał wycofać się z wyścigu prezydenckiego. Zastąpiła go jego wiceprezydent Kamala Harris.
Słaby stan zdrowia ustępującego prezydenta było widać przede wszystkim podczas debaty wyborczej z Trumpem. Biden gubił wątki i wypowiadał się w sposób nielogiczny oraz niemożliwy do zrozumienia.
Już wcześniej byłemu prezydentowi zdarzały się wpadki. Pomylił m.in. Wołodymyra Zełenskiego z Władimirem Putinem czy Egipt z Meksykiem. Biden pod koniec kadencji miał również problemy z rozpoznawaniem ludzi, z pamięcią, a także z poruszaniem się.