-
Zanieczyszczone powietrze i dym z gospodarstw domowych istotnie zwiększają ryzyko kruchości starczej, obniżając jakość życia w starszym wieku.
-
Badania pokazują, że zmiana otoczenia na czystsze i ograniczenie ekspozycji na szkodliwe substancje pozwala wydłużyć lata samodzielności i zdrowia seniorów.
-
Kruchość nie jest stanem nieodwracalnym – właściwe działania, takie jak poprawa jakości powietrza, mogą odsunąć lub nawet cofnąć jej rozwój.
-
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Zespół naukowców z Uniwersytetu Dalhousie w Kanadzie, kierowany przez dr Zahrę Jafari i prof. Kennetha Rockwooda, przeanalizował niemal 150 badań z całego świata. Ostatecznie w opracowaniu uwzględniono 18 prac z 11 krajów, w tym z Chin, Wielkiej Brytanii, Szwecji, RPA, Meksyku i Izraela. To pierwsza tak szeroka metaanaliza łącząca dane o zanieczyszczeniach powietrza, sposobach ogrzewania domów i ekspozycji na dym tytoniowy z procesem starzenia się organizmu. Jakość powietrza okazuje się mieć kluczowe znaczenie dla zdrowia osób w podeszłym wieku.
„Kruchość to kluczowy problem zdrowotny, który wymaga pilnej uwagi, szczególnie w starzejących się społeczeństwach. Wiąże się z większą podatnością na choroby, utratą niezależności i wyższymi kosztami opieki zdrowotnej. Co ważne, kruchość nie jest nieunikniona – można ją opóźnić, zapobiec jej lub nawet odwrócić” – mówi dr Zahra Jafari z Uniwersytetu Dalhousie, główna autorka badania.
Wyniki są alarmujące, ale mogą też budzić nadzieję. Długotrwała ekspozycja na drobny pył zawieszony PM2.5 zwiększa ryzyko kruchości średnio o 19 proc., a używanie paliw stałych do gotowania i ogrzewania domów – o 28 proc. Jeszcze silniejszy efekt dotyczy osób wdychających dym tytoniowy w domach – u nich ryzyko wzrasta aż o 59 proc. Badacze szacują, że w krajach takich jak Wielka Brytania nawet co piątego przypadku kruchości można by uniknąć, gdyby powietrze było czystsze.
-
Grzyby koźlarze to najcenniejszy skarb lasu. Pewniaki na grzybobraniu
-
Nowe hotele na Helu nie podobają się ornitologom. Co z ptakami?
Smog, dym i piece – co najbardziej szkodzi seniorom
Najgroźniejszy nie zawsze jest przemysł czy ruch uliczny, lecz to, co dzieje się w naszych domach. W Chinach, Indiach i Meksyku miliony rodzin nadal gotują i ogrzewają domy węglem, drewnem lub torfem. Dym z takich palenisk zawiera setki toksyn, w tym sadzę, tlenek węgla i wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne. Wdychane codziennie, nawet w małych ilościach, powoli niszczą płuca, serce i układ krążenia.
Badania z Chin wykazały, że już niewielki wzrost stężenia pyłu PM2.5 – o zaledwie 10 mikrogramów na metr sześcienny – zwiększa ryzyko kruchości o kilka procent. W miastach, gdzie zanieczyszczenia przekraczały 50 mikrogramów, krzywa ryzyka gwałtownie rosła. Podobne zależności obserwowano w Indiach i RPA. W Tajpej osoby w wieku powyżej 65 lat oddychające powietrzem o wyższym poziomie zanieczyszczeń dwukrotnie częściej przechodziły ze stanu, w którym wykazywały wczesne objawy osłabienia, w pełną kruchość.
„Zapewnienie czystszego powietrza, pozbawionych dymu domów i dostępu do czystych źródeł energii, zwłaszcza w społecznościach najbardziej narażonych, ma kluczowe znaczenie. Ponieważ kruchość można odwrócić, ograniczenie ekspozycji na zanieczyszczenia może wydłużyć lata niezależności i zmniejszyć obciążenie systemów opieki zdrowotnej” – podkreśla dr Otto-Emil Jutila z Uniwersytetu w Edynburgu, komentujący wyniki metaanalizy.
Zespół Jafari zwraca uwagę, że skutki zanieczyszczeń nie ograniczają się do chorób układu oddechowego. Pyły przenikają do krwiobiegu i nasilają tzw. stan zapalny całego organizmu, przyspieszając jego starzenie. Wysokie stężenie markerów zapalnych, takich jak białko C-reaktywne czy interleukina-6, było typowe dla osób mieszkających w rejonach o dużym stężeniu PM2.5. To te same wskaźniki, które rosną w miarę pogarszania się kondycji osób starszych.
Mężczyźni bardziej narażeni niż kobiety
Choć to kobiety częściej doświadczają kruchości, w przypadku smogu to mężczyźni wydają się bardziej wrażliwi na jego skutki. W jednym z badań w sześciu krajach o średnich dochodach naukowcy wykazali, że wśród mężczyzn ryzyko osłabienia organizmu było o jedną trzecią wyższe niż wśród kobiet przy tym samym poziomie zanieczyszczeń. Może to wynikać z pracy w środowiskach o wyższej ekspozycji – w budownictwie, transporcie czy przemyśle – ale także z różnic hormonalnych i metabolicznych.
Zanieczyszczone powietrze oddziałuje też na układ nerwowy. Najdrobniejsze cząstki potrafią przeniknąć przez barierę krew-mózg, wywołując stany zapalne i uszkodzenia neuronów. To może tłumaczyć, dlaczego smog łączy się z szybszym rozwojem demencji i depresji, a także z tzw. kruchością poznawczą – utratą koncentracji, spowolnieniem myślenia i gorszą koordynacją. Według naukowców te procesy są częścią tego samego zjawiska biologicznego: przyspieszonego starzenia się tkanek i układów organizmu.
Czyste powietrze naprawdę cofa zegar biologiczny
Najbardziej optymistyczny wniosek z badania jest taki, że ten proces można odwrócić. Kruchość nie jest trwałym uszkodzeniem, ale stanem, z którego można się „cofnąć”. Pomaga w tym aktywność fizyczna, dobra dieta, regularne badania i – co kluczowe – czyste powietrze.
W Chinach, po wdrożeniu programu mającego na celu ograniczenie zanieczyszczeń powietrza, liczba osób starszych z objawami kruchości spadła o ponad 10 proc. w ciągu kilku lat. W Izraelu, gdzie obserwowano pacjentów po zawale serca, mieszkańcy czystszych regionów zachowywali sprawność średnio o dwa lata dłużej. Badania z Wielkiej Brytanii pokazały z kolei, że osoby, które przeprowadziły się z zanieczyszczonych do czystszych obszarów, miały lepsze wyniki w testach siły i równowagi już po kilku miesiącach.
Kruchość to nie wyrok, ale ostrzeżenie. Sygnalizuje, że organizm potrzebuje ochrony, również tej środowiskowej. Walka o czyste powietrze to nie tylko kwestia klimatu czy ekologii, lecz także sposób na to, by starzeć się wolniej i zdrowiej. Jak podkreśla dr Jafari, „każdy oddech ma znaczenie – w dosłownym sensie może decydować o tym, jak długo zachowamy niezależność„. Czystsze powietrze może dosłownie cofnąć zegar biologiczny, dając ludziom więcej lat w dobrej formie i pełnej samodzielności.