Tusk krótko o Mejzie: Co tu komentować?
Premier Donald Tusk odwiedza we wtorek firmę RFK w Raciborzu. Wizyta szefa rządu związana jest z planami przekształcenia dawnego Rafako w zakład produkujący komponenty dla przemysłu zbrojeniowego. Na konferencji prasowej szef rządu był pytany między innymi o wiadomość, którą przed południem podało RMF FM o zatrzymaniu Łukasza Mejzy za przekroczenie prędkości. – A co tu komentować? – odparł Donald Tusk. – Ja może nie jestem najlepszą osobą do komentowania, jak ktoś przekroczył prędkość. Wtedy się traci prawo jazdy na jakiś czas – przyznał szef rządu i przypomniał, że sam w przeszłości był zatrzymywany do kontroli. – W życiu mi do głowy nie przyszło, żeby chwalić się legitymacją poselską – zapewnił Tusk i takie działanie nazwał „głupim”. – Gdyby to był największy grzech pana Mejzy, to pół biedy. Ale to taka wisienka na torcie jego działalności – stwierdził Tusk.
Media: Władze PiS-u wezwą Mejzę na dywanik
Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało, że przyjrzy się sprawie swojego posła. – Pan Łukasz Mejza w swoim stylu publicznie przeprosił za swoje zachowanie i jasno się wypowiedział, że jest gotów ponieść pełną odpowiedzialność: pokryć wystawiony mandat, a jeśli zajdzie taka konieczność, to zrzec się immunitetu. Z perspektywy partii sprawa ta będzie analizowana przez naszą komisję etyki – poinformował w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik PiS-u Rafał Bochenek. Jego zdaniem „to zgoła odmienne standardy od tych, które obowiązują w PO”. Portal usłyszał od członków partii, że Mejza „powinien dawno wylecieć”. – Nikt nie powinien się cackać z tym gościem. Ten człowiek nam szkodzi – ocenili rozmówcy WP. Z ustaleń portalu wynika, że zatrzymany poseł może niebawem trafić na „dywanik” do Kaczyńskiego.
Poseł PiS-u zatrzymany przez policję. Jechał z prędkością 200 km/h
Według RMF FM Mejzę zatrzymano na drodze ekspresowej S3. Policjanci zaproponowali mu mandat w wysokości 2,5 tys. zł. Poseł PiS-u miał jednak odmówić przyjęcia mandatu, powołując się na immunitet – ustaliła rozgłośnia. W takiej sytuacji funkcjonariusze najprawdopodobniej przygotują wniosek o ukaranie posła opozycji. Wówczas w Sejmie rozpocznie się procedura uchylenia mu immunitetu.
Czytaj również: „Kancelaria Prezydenta RP idzie na rekord. Prasa: Prawie 5 mln na podróże Nawrockiego”.
Źródło:KPRM, Wirtualna Polska