-
Jaka wysokość tui? Wtedy sąsiad pójdzie do sądu
-
Za wysokie tuje sąsiada. Wtedy można iść do sądu
-
Jaka wysokość tui? Lokalne przepisy
Jaka wysokość tui? Wtedy sąsiad pójdzie do sądu
Wysokość żywopłotu z tui, która może stać się przedmiotem sporu sąsiedzkiego i doprowadzić do postępowania sądowego, nie jest jednoznacznie określona w jednej konkretnej ustawie. Jednak w praktyce przyjmuje się, że granicą problematyczną jest wysokość 220 cm. Dlaczego akurat tyle?
Taka graniczna wysokość tui wynika z interpretacji przepisów zawartych w ustawie z dnia 7 lipca 1994 roku – Prawo budowlane, a dokładnie z art. 29 tej ustawy. Ta mówi bowiem, że budowa ogrodzenia do wysokości 220 cm nie wymaga zgłoszenia do organu administracji architektoniczno-budowlanej. Co prawda w praktyce żywopłot z tui nie jest konstrukcją budowlaną w ścisłym sensie, mimo to często pełni funkcję ogrodzenia. Dlatego też sądy, w spornych sytuacjach, często stosują analogiczne podejście i uznają, że przekroczenie wysokości 220 cm może być uznane za ingerencję w otoczenie. I wtedy mogą zacząć się kłopoty.
Za wysokie tuje sąsiada. Wtedy można iść do sądu
Jeżeli zastanawiamy się, jaką tuja może mieć maksymalną wysokość, warto również sięgnąć do art. 144 Kodeksu cywilnego. Ten nakłada na właściciela nieruchomości obowiązek powstrzymania się od działań zakłócających korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę. Kiedy sąsiad może iść do sądu?
Jeżeli żywopłot z tui przekracza 220 cm i powoduje zacienienie działki sąsiada, ogranicza dostęp do światła dziennego, zasłania widok lub w inny sposób utrudnia korzystanie z jego nieruchomości, sąsiad ma prawo domagać się jego przycięcia. Oczywiście, zanim pójdziemy do sądu, warto po ludzku z sąsiadem porozmawiać i poprosić o przycięcie tui. Jeśli to nie przyniesie skutku, sąsiad może skierować sprawę do sądu cywilnego. W tym musi jednak przedstawić dowody na negatywny wpływ żywopłotu, takie jak zdjęcia, opinie biegłych czy dokumentację dotyczącą zacienienia.
Jaka wysokość tui? Lokalne przepisy
Wysokość tui mogą ograniczać również lokalne przepisy definiowane przez gminy. Skoro nie istnieje, jak wspomnieliśmy na początku, ogólnokrajowa ustawa, która precyzyjnie regulowałaby tę kwestię, wiele zależy od regulacji przyjętych przez konkretne gminy, wspólnoty mieszkaniowe czy spółdzielnie. Te mają prawo ustalać własne zasady porządkowe w zakresie zagospodarowania przestrzeni. W praktyce oznacza to, że maksymalna dopuszczalna wysokość żywopłotu może różnić się w zależności od lokalizacji.
W wielu gminach przyjmuje się jako granicę rozsądku wysokość około dwóch metrów. Wynika to z analogii do przepisów Prawa budowlanego. Co ważne, gminy mogą wprowadzać dodatkowe ograniczenia, szczególnie na terenach o gęstej zabudowie. Tak może być w sytuacjach, gdy wysoki żywopłot powoduje zacienienie, ograniczenie widoczności lub utrudnienia w utrzymaniu sąsiednich posesji.
Jeżeli chodzi o Rodzinne Ogródki Działkowe, regulaminy Polskiego Związku Działkowców często jasno określają maksymalną wysokość żywopłotu i zazwyczaj są to właśnie dwa metry. Przekroczenie tej granicy może skutkować wezwaniem do przycięcia roślin, a w skrajnych przypadkach nawet sankcjami administracyjnymi ze strony zarządu ogrodu.
Wspólnoty mieszkaniowe i spółdzielnie również mają prawo do ustalania własnych zasad dotyczących zieleni na terenach wspólnych. W takich przypadkach wysokość tui może być ograniczona nie tylko ze względu na estetykę, ale także na bezpieczeństwo, dostęp do światła dziennego czy konieczność utrzymania porządku. W regulaminach często pojawiają się zapisy o konieczności uzgadniania nasadzeń z zarządem lub o obowiązku przycinania roślin, które przekraczają ustaloną wysokość.
-
Tuja szmaragd i tuja brabant na żywopłot. Kiedy i jak je sadzić?
-
Zielony mur. Jakimi drzewami odgrodzić się od sąsiada?