W skrócie
-
Wołodymyr Zełenski odebrał obywatelstwo ukraińskie merowi Odessy Hennadijowi Truchanowowi ze względu na podejrzenie posiadania rosyjskiego obywatelstwa.
-
Truchanow stanowczo zaprzecza, jakoby posiadał rosyjski paszport, uznając doniesienia za prowokację.
-
Decyzja Zełenskiego może skutkować utworzeniem Miejskiej Administracji Wojskowej w Odessie oraz zmianami w lokalnych władzach.
O decyzji dotyczącej odebrania ukraińskiego obywatelstwa „niektórym osobom”, Wołodymyr Zełenski poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wydanym komunikacie nie podał jednak konkretnych nazwisk.
„Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyl Maliuk poinformował o zwalczaniu rosyjskich siatek agenturalnych i kolaborantów na linii frontu, w regionach przygranicznych i na południu naszego kraju. Potwierdzono również obecność obywatelstwa rosyjskiego u niektórych osób – przygotowano w ich sprawie odpowiednie decyzje. Podpisałem dekret” – czytamy w oświadczeniu.
Mer Odessy pozbawiony obywatelstwa. Zełenski podpisał dekret
O tym, że w dekrecie pojawiło się nazwisko Hennadija Truchanowa poinformowała agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródło zapoznane ze sprawą. Doniesienia potwierdziła też rosyjska agencja propagandowa Tass.
Powodem ma być posiadanie przez polityka podwójnego obywatelstwa – ukraińskiego i rosyjskiego. W przeszłości wielokrotnie informowały o tym media. Jednocześnie Truchanow kategorycznie zaprzeczał, by był Rosjaninem.
„Od 2014 r. ciągle tłumaczę, że nie mam i nigdy nie miałem obywatelstwa rosyjskiego. Zostałem sprawdzony przez wszystkie odpowiednie władze Ukrainy” – napisał na łamach komunikatora Telegram.
Doniesienia nazwał „prowokacją” i wskazał, że 11 lat temu podczas plenarnego posiedzenia Rady Najwyższej odczytano odpowiedź rosyjskiego konsulatu, który miał potwierdzić brak rosyjskiego obywatelstwa Truchanowa.
Swoją funkcję w odeskim ratuszu mer pełnił od 2014 r. Zgodnie z ukraińskim prawem, po pozbawieniu obywatelstwa nie będzie mógł dłużej kontynuować swojej kariery samorządowej.
Truchanow pozbawiony fotela mera. Co dalej z Odessą?
Serwis Ukraińska Prawda donosi, że Wołodymyr Zełenski polecił głównodowodzącemu Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandrowi Syrskiemu rozważenie możliwości utworzenia w Odessie Miejskiej Administracji Wojskowej.
Wcześniej apelował o to jeden z obywateli miasta Iwan Kazaczuk, argumentując to troską o „zapewnienie nieprzerwanego i skutecznego funkcjonowania władz państwowych w mieście Odessa w czasie stanu wojennego”.
Kazczuk napisał petycję, pod którą podpisało się 25 tys. obywateli Ukrainy. W odpowiedzi Zełenski zwrócił się do Syrskiego i szefa Odeskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Ołeha Kipera o „zweryfikowanie podanych informacji i podjęcie odpowiednich działań, jeśli istnieją ku temu podstawy prawne”.
Źródło: Reuters, Unian, Ukraińska Prawda