W skrócie
-
Charlie Kirk pośmiertnie otrzymał Prezydencki Medal Wolności, który wręczył jego żonie Donald Trump podczas uroczystości w Białym Domu.
-
Ceremonia stała się okazją do krytyki środowisk lewicowych i publicznego potępienia przemocy politycznej.
-
Departament Stanu USA cofnął wizy cudzoziemcom, którzy mieli w internecie świętować zamach na Kirka.
Prezydencki Medal Wolności dla Charliego Kirka został wręczony przez prezydenta USA wdowie po konserwatywnym influencerze, którego Trump nazwał „męczennikiem prawdy i wolności” i porównał m.in. do Abrahama Lincolna i Martina Luthera Kinga.
Charlie Kirk nie żyje. Trump przyznał mu honorowe odznaczenie
Ceremonia zorganizowana w Białym Domu stała się okazją dla amerykańskiego przywódcy do zaatakowania po raz kolejny grup lewicowych, określanych przez niego jako radykalne i obwinianych o zaostrzenie debaty publicznej.
– Po zabójstwie Charliego Kirka nasz kraj musi absolutnie przestać tolerować radykalną lewicową przemoc, ekstremizm i terror. Mamy dość wściekłych tłumów i nie pozwolimy, by nasze miasta były zagrożone – powiedział.
W uroczystości udział wzięli także m.in. prezydent Argentyny Javier Milei, libertariański aktywista, a także wiele konserwatywnych osobistości ze świata mediów z USA.
Poruszona Erika Kirk podziękowała Trumpowi za powrót z podróży na Bliski Wschód i udział w wydarzeniu, przypadającym na dzień, w którym jej zmarły mąż obchodziłby 32. urodziny.
– Panie prezydencie, dałeś mu najlepszy prezent urodzinowy, jaki mógłby dostać – oświadczyła.
Ujawniła też, że jej wykorzystujący ogromną popularność w social mediach do budowania poparcia dla konserwatywnych haseł mąż, gdyby nie został zamordowany, „prawdopodobnie kandydowałby na prezydenta”.
Reperkusje po śmierci Charliego Kirka. Władze USA walczą z krytykami aktywisty
Również we wtorek Departament Stanu USA poinformował o cofnięciu wiz co najmniej sześciu cudzoziemcom, którzy mieli „świętować haniebny zamach” w sieci.
Jak przekazano w postach na X, obcokrajowcy udostępniali obraźliwe wpisy, nazywając Kirka m.in. rasistą i ksenofobem. Wśród ukaranych są obywatele Argentyny, Niemiec, RPA, Meksyku, Brazylii i Paragwaju.
Jeden z nich miał stracić wizę do USA za napisanie: „Kiedy faszyści umierają, demokraci nie narzekają”.
Będący ojcem dwójki dzieci Charlie Kirk został zastrzelony 10 września na kampusie uniwersyteckim w Utah. Oskarżony w tej sprawie 22-letni Tyler Robinson może zostać skazany nawet na karę śmierci.