Senat USA zatwierdził w październiku nominację Toma Rose’a na ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce.
W zeszłym tygodniu Rose złożył listy uwierzytelniające na ręce prezydenta Karola Nawrockiego, oficjalnie rozpoczynając kadencję.
Tom Rose. Ambasador USA wita się z Polakami
– Trudno wyrazić, jak bardzo jestem wdzięczny mojemu wspaniałemu prezydentowi Donaldowi Trumpowi za zaufanie, jakim mnie obdarzył powierzając mi zaszczyt reprezentowania jego oraz narodu amerykańskiego, tutaj, w Polsce – podkreślił Rose na powitalnym nagraniu, opublikowanym przez amerykańską placówkę w Warszawie.
Jak podkreślił, Polska zajmuje szczególne miejsce w gronie sojuszników USA. – Polska jest więcej niż sojusznikiem. Polska to rodzina – powiedział Rose.
– Od polskich patriotów, którzy walczyli u boku naszych ojców założycieli podczas amerykańskiej rewolucji, po dziesiątki milionów Amerykanów polskiego pochodzenia, którzy wzbogacili każdy aspekt życia w Stanach Zjednoczonych – dodał amerykański ambasador.
Tom Rose ma polskie korzenie
Tom Rose mówił także o swoich związkach z Polską. – To wszystko ma dla mnie bardzo osobisty wymiar. Moi dziadkowie – cała czwórka – albo urodzili się tutaj w Polsce, albo byli małymi dziećmi ubogich migrantów, którzy dopiero co przybyli z Polski do Ameryki
Polaków określił jako „chyba najbardziej patriotyczny, dumny, pracowity i honorowy naród na świecie”.
– Wasza niezłomność, wytrwałość i wielkoduszność są jedyne w swoim rodzaju. Dlatego prezydent Trump tak bardzo kocha Polskę i naród polski – bo zna waszą historię i wasze wartości – podkreślił.
Rose mówił dalej o doświadczeniach naszego kraju: – Polska zna swoją historię lepiej niż ktokolwiek inny – nigdy więcej nie będzie zależna energetycznie od tych, którzy używają energii jako broni przeciwko niej. I tu właśnie wkracza Ameryka. Polska jest jednym z najlepszych klientów amerykańskiego, dynamicznie rozwijającego się systemu LNG.
– Silniejsza Polska oznacza silniejszą Amerykę – dodał.
Tom Rose. Nowy ambasador USA w Polsce
Tom Rose nie jest zawodowym dyplomatą, lecz pochodzi z nominacji politycznej. Niemniej, w przeciwieństwie do wielu nowych szefów amerykańskich placówek za granicą, nie należy on do bliskiego kręgu Donalda Trumpa.
Prezydent Trump mianował Rose’a nowym ambasadorem USA w Polsce w lutym. We wrześniu otrzymał on poparcie amerykańskiej senackiej Komisji spraw zagranicznych, choć za jego kandydaturą nie zagłosował żaden polityk demokratów. Było to drugie głosowanie w komisji nad nominatem Trumpa; pierwsze, pod koniec lipca, dało ten sam rezultat, ale ze względu na niedopatrzenia formalne głosowanie trzeba było powtórzyć.
Rose jest prawicowym publicystą, komentatorem radiowym oraz byłym doradcą wiceprezydenta Mike’a Pence’a. W latach 1997-2005 był wydawcą i szefem dziennika „Jerusalem Post”, a wcześniej działał we władzach stanu Indiana, skąd pochodzi. W latach 80. był też dziennikarzem japońskiej stacji telewizyjnej.
Podczas swojej kariery publicystycznej Rose – przedstawiający się na portalu X jako „nie do końca tajny agent judeochrześcijańskiego spisku MAGA” – dał się też poznać jako silny orędownik Izraela oraz ostry krytyk liberalizmu.













