-
Ślimak łąkowy, znany jako włochaty ślimak, jest w Wielkiej Brytanii skrajnie rzadki i przetrwał niemal wyłącznie w Londynie.
-
Wysepka Isleworth Ait w zachodnim Londynie to jedno z nielicznych miejsc, gdzie ślimak ten jeszcze występuje i objęto ją szczególną ochroną.
-
Naukowcy prowadzą badania nad rozmieszczeniem gatunku i próbują znaleźć nowe metody jego ochrony, ponieważ ślimak ten jest reliktem epoki lodowcowej.
-
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Opisuje się go jako mięczaka występującego na wilgotnych łąkach całego kraju, jedynie poza górami. Ślimak łąkowy (Pseudotrichia rubiginosa) jest maleńki, mierzy ledwie 8 mm. To zwierzę wielkości paznokcia, które jest jednak dość charakterystyczne, gdyż jego skorupę pokrywają drobne włoski.
Sprawia on przez to wrażenie ślimaka włochatego, co w tej grupie zwierząt nie jest takie częste. Włoski ze skorupy po śmierci zwierzęcia odpadają. Możliwe, że pomagają mu w jego wilgotnym środowisku, np. do przyczepiania się do rozmaitych przedmiotów.
To także przykład tego, jak nietypowe miejsca mogą stać się ostoją zwierząt. Ślimak łąkowy jest bowiem zwierzęciem żyjącym na obszarze całej Europy, ale na Wyspach Brytyjskich zachował się na małym skrawku. Nietypowym skrawku, bo to… Londyn.
Mała wysepka ze ściekami chroniona przez ślimaka
Już wiele lat temu wysepka Isleworth Ait na zachodzie Londynu, na której znajduje się odpływ oczyszczalni ścieków, otrzymała status obszaru chronionego. To właśnie tam żyją dwa najbardziej zagrożone wyginięciem mięczaki w Anglii – świdrowaty Balea biplicata oraz właśnie włochaty ślimak łąkowy.
Gatunek ten można spotkać tylko w kilku punktach Anglii – w okolicach rzek Lee i Tamiza w Londynie oraz Oxfordshire, a także w rzece Medway w hrabstwie Kent. To naprawdę niewiele i uważa się, że ślimak łąkowy to relikt. Rozprzestrzenił się na Wyspy Brytyjskie podczas ostatniej epoki lodowcowej, gdy Wlk. Brytania była jeszcze połączona z kontynentalną Europą.
BBC donosi, że zespół naukowy pod przewodnictwem londyńskiego zoo i Zoological Society of London rozpoczął serię badań, które mają pomóc chronić ten gatunek. W ramach programu ślimaka szukano w innych miejscach leżących nad Tamizą, np. Newham, Richmond upon Thames i Barnet.
Cytowany przez BBC Joe Pecorelli, kierownik programu ochrony wód słodkich w ZSL, mówi tak ograniczony zasięg wydaje się aż niebywały. Być może jednak ślimak żyje na szerszym obszarze nad Tamizą.
„Ten uroczy mały ślimak zamieszkuje brzegi naszych rzek i mokradła od tysięcy lat, a mimo to obecnie jest niestety bardzo rzadki w Wlk. Brytanii i potencjalnie ograniczony do kilku miejsc wzdłuż Tamizy” – zauważa. To dość nietypowa sytuacja, zwłaszcza w porównaniu z innymi państwami Europy, zatem Anglicy próbują zrozumieć, co jest tego powodem.
Co ciekawe, do 1982 r. Brytyjczycy w ogóle nie wiedzieli, że ten gatunek u nich występuje. Dopiero późniejsze badania wykazały, że to relikt polodowcowy i dowód na to, że wyspiarski charakter regionu to stosunkowa nowość. Niegdyś nie było Kanału La Manche i Morza Północnego, a Wlk. Brytania była połączona z kontynentalną Europą.












