W skrócie
-
Jan O., ojciec księdza Michał O., usłyszał zarzuty udziału w grupie przestępczej i oszustw podatkowych w latach 2018-2019.
-
W tle sprawy pojawia się powiązanie działań Jana O. z fundacją prowadzoną przez jego syna i nieprawidłowościami przy budowie ośrodka Archipelag.
-
Sam duchowny twierdzi, że zatrzymanie jego ojca wpływa negatywnie na jego zdrowie psychiczne i emocjonalne.
Prokuratura Okręgowa we Włocławku postawiła Janowi O. zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, oszustw na VAT i wystawiania nierzetelnych faktur. Sprawa dotyczy lat 2018-2019, kiedy to kilkunastoosobowa grupa, do której należeć miał O., dopuszczała się oszustw podatkowych.
Sam Jan O. miał wystawić w ramach jednoosobowej działalności 135 nierzetelnych faktur dla sześciu firm, co miało narazić Skarb Państwa na 760 tys. zł straty. Podejrzany miał uzyskać w tym procederze co najmniej 380 tys. zł nienależnego zwrotu VAT.
Postawienie zarzutów poprzedziło czwartkowe zatrzymanie Jana O. Mężczyzna został doprowadzony przez policjantów z Nowego Sącza na przesłuchanie, a nastęnie wyszedł za kaucją w wysokości 5 tys. zł. Zastosowano wobec niego dozór i obowiązek meldowania się dwa dni w miesiącu.
Afera wokół Funduszu Sprawiedliwości. Ojciec duchownego z zarzutami, w tle wątek budowy ośrodka
Jan O. złożył krótkie wyjaśnienia, lecz nie przyznał się do winy. To niejedyna sprawa, jaka toczy się wobec mężczyzny. Jednocześnie przed Sądem Okręgowym w Radomiu trwa postępowanie dotyczące wcześniejszych zarzutów, z 2023 roku, ale w podobnej kwestii. Chodzi o wystawianie nierzetelnych faktur VAT na znaczne kwoty. Akt oskarżenia w tej sprawie wpłynął do sądu w grudniu 2024 roku.
Prywatnie podejrzany jest ojcem duchownego, któremu prokuratura zarzuca niewłaściwe wykorzystanie środków z Funduszu Sprawiedliwości.
Początkowo śledczy mieli nie łączyć spraw Jana O. z fundacją, której przewodniczy jego syn i która to miała według ciążących na duchownym zarzutów posłużyć mu do nielegalnego pozyskiwania dotacji.
W tle pojawił się jednak wątek budowy ośrodka „Archipelag” tejże fundacji. Według świadka to Jan O. miał koordynować prace na budowie, choć oficjalnie odpowiadała za to firma.
– De facto to Jan wybudował ten ośrodek. On wszystkim kierował. Pisał za mnie maile i faktury – mówił Piotr W., skazany już w sprawie budowy ośrodka za niegospodarność i pranie pieniędzy.
Ruch prokuratury wobec ojca Michała O. Adwokat księdza zabrał głos
Do sprawy odniósł się adwokat Michała O. We wpisie na platformie X Krzysztof Wąsowski stwierdził, że cała sytuacja, w tym zatrzymanie ojca, mocno odbiła się na stanie zdrowia księdza.
„W jego osobistym przekonaniu tego typu działania go po prostu 'wykończą’ i 'nie doczeka się sprawiedliwości za tego ziemskiego życia'” – napisał prawnik, prosząc o modlitwę za kapłana.












