
Białoruś. To tam trafią Orieszniki?
Naukowcy Jeffrey Lewis z Middlebury Institute of International Studies w Kalifornii oraz Decker Eveleth z organizacji badawczo-analitycznej CNA w Wirginii ustalili na podstawie zdjęć satelitarnych, że na 90 proc. mobilne wyrzutnie pocisków balistycznych Oriesznik zostaną umieszczone w byłej bazie lotniczej niedaleko Krzyczewa w obwodzie mohylewskim na wschodzie Białorusi. „Prace budowlane zostały przeprowadzone w pośpiechu i rozpoczęły się między 4 a 12 sierpnia. Ich wyniki wskazują na podobieństwo do rosyjskiej bazy rakiet strategicznych” – podaje Reuters.com. Jak ocenił Decker Eveleth, na zdjęciu z listopada widać już „wojskowy punkt przeładunkowy”, do którego pociągami mogą być dostarczane rakiety, mobilne wyrzutnie i inne elementy. W byłej bazie mogłyby zmieścić się według ekspertów trzy pociski, co oznacza, że pozostałe będą składowane w innej lokalizacji.
„Uwarunkowania polityczne”
„Rozmieszczenie Oriesznika tak blisko granic Rosji nie powoduje żadnego zwiększenia zasięgu systemu rakietowego. W rzeczywistości wiele części rosyjskiej metropolii, nie wspominając o obszarach peryferyjnych, takich jak Kaliningrad, leży bliżej Londynu i Paryża niż Krzyczew” – piszą naukowcy w analizie na armscontrolwonk.com. „Decyzja o rozmieszczeniu Oresznika w odległości mniejszej niż 5 km od granicy z Rosją ilustruje, w jakim stopniu rozmieszczenie to wynika z uwarunkowań politycznych, a nie z dążenia do uzyskania konkretnej przewagi militarnej” – podkreślili.
„Zagrożenie dla wielu krajów europejskich”
W ubiegłym tygodniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegał, że „przeniesienie systemu Oriesznik na terytorium Białorusi jest bliskie zakończenia„. „Wiemy, gdzie zostanie on rozmieszczony. Dzielimy się tymi informacjami z naszymi partnerami. Sami partnerzy mogą ocenić to zagrożenie i zrozumieć, jak na nie zareagować. (…) Stanowi to zagrożenie dla wielu krajów europejskich, w tym Polski, Niemiec i innych” – wskazywał na portalu X.
Łukaszenka: System w gotowości bojowej
– Pierwsze stanowiska zostały wyposażone w system rakietowy Oriesznik. Został on wczoraj rozmieszczony i obecnie znajduje się w gotowości bojowej – twierdził w wygłoszonym 18 grudnia przemówieniu białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka. – Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapobiec wojnie. Mamy już dość tej wojny. Pokolenie, które walczyło, jeszcze nie umarło. Nie potrzebujemy tej wojny. Nasze szczęście leży w spokojnym życiu. Nie chcemy już dłużej siedzieć w bagnach i ziemiankach. Aby temu zapobiec, musimy być silni. Świat jest taki dzisiaj i zawsze taki był. Silni zawsze byli szanowani wszędzie – dodał.
Czytaj również: „Tajemnicze rozmowy Rosji z USA ws. Ukrainy. W tle słowa Putina o 'słabości'”.
Źródła: Reuters.com, Wołodymyr Zełenski na portalu X, wystąpienie Alaksandra Łukaszenki, armscontrolwonk.com









