Słynny budynek cały w farbie. Ostatnie Pokolenie zapowiada „dogrywkę”

W środę po południu dwójka aktywistów Ostatniego Pokolenia pojawiła się przed Złotymi Tarasami w centrum Warszawy. 

Młoda kobieta i jej towarzysz spryskali fasadę galerii pomarańczową farbą. 

W sprawie incydentu na miejsce wezwani zostali funkcjonariusze policji. 

– Interweniowaliśmy wobec dwóch osób, które rozproszyły dwie gaśnice. Czynności prowadzone są w kierunku wykroczenia – powiedział Interii mł. asp. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiego posterunku.

Nagranie z tego, co działo się przed centrum handlowym, pojawiło się w mediach społecznościowych Ostatniego Pokolenia. Widać na nim zarówno sam moment oblewania budynku, jak i manifest aktywisty.

– My wszyscy jesteśmy ostatnim pokoleniem, które musi powstrzymać skutki zapaści klimatu – zaczął aktywista.

Dalej stwierdził, że „nasza codzienność się kończy, a rząd Tuska z uporem, uśmiechem na twarzy dąży do wzrostu emisji„. – To, co nas czeka, to śmierć i cierpienie miliardów, to co nas czeka to głód, wojny o zasoby i piekło na Ziemi – zapowiedział. 

Zapewnił, że „kampania obywatelskiego oporu trwa i będzie trwała”. – Wraz z początkiem września Ostatnie Pokolenie wraca na ulice – zapowiedział. 

Zachęcał też do przyjścia na spotkanie otwarte i założenia pomarańczowej kamizelki. 

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!