Sytuacja pogodowa w Nysie coraz bardziej się pogarsza. Wody na rzece stale przybywa, niedługo jej poziom może sięgnąć wysokości mostu.
Co więcej woda powodziowa przedziera się na ulice miasta, które zamieniają się w rwące potoki.
Powódź w Nysie. Zawyły syreny alarmowe
Wielka woda wdarła się do Nysy na Opolszczyźnie, a w mieście rozległy się syreny alarmowe. Woda płynie ulicami Nysy, a zrzut wody na pobliskiej tamie został zwiększony z 600 m3/s do 1000 m3/s. To oznacza, że żywiołu będzie tylko przybywać.
Jak informują jednak nieoficjalnie lokalni radni, sytuacja może być jeszcze gorsza. „Trzy zdjęcia w odstępie 4 minut. Poziom wody rośnie w oczach.Nieoficjalnie dowiedziałem się, że planowany jest zrzut na poziomie 1600m3/s. To już nie są żarty” – pisze na Facebooku radny Piotr Smoter.
Jeżeli doszłoby do opisanej wyżej sytuacji, oznaczałoby to, że zrzut wody jest większy niż w czasie powodzi z 1997 roku.
Burmistrz Kordian Kolbiarz wydał komunikat z apelem o samoewakuację mieszkańców. „Niestety nie jesteśmy w stanie określić siły i kierunków grożącej nam powodzi. Generalnie bezpiecznie jest 'za rzeką'” – napisał samorządowiec w sieci.
Apelując o przygotowanie się do samoewakuacji, burmistrz Nysy podkreślił, aby spakować dokumenty, w tym dowody osobiste, klucze, leki, zmienną odzież na 48 najbliższych godzin, przekąski i wodę. Można wziąć koc oraz ładowarkę do telefonu. „Mieszkańców domów proszę o przeniesienie się na wyższe piętra. Za chwilę rozlegnie się sygnał syreny alarmowej – 'idzie woda!'” – podkreślił Kolbiarz.
Nysa. Woda zalewa szpital, ulice jak rzeki
Reporterka Polsat News, która relacjonuje sytuację w Nysie, przekazała, że tamtejszy Szpitalny Oddział Ratunkowy jest ewakuowany. Lokalny portal Nowiny Nyskie przekazał w sieci, że woda wdziera się już do placówki medycznej.
W mediach społecznościowych pojawiło się także nagranie, że woda powodziowa uwięziła wóz strażacki, który brał udział w walce z napierającym żywiołem. Na podstawie filmu nie można jednak jednoznacznie stwierdzić, czy w pojeździe znajdują się strażacy.
Po północy w gminie Nysa wprowadzony został alarm przeciwpowodziowy. „Alarm przeciwpowodziowy wprowadzany jest w związku z pogarszającą się sytuacją hydrologiczno-meteorologiczną oraz planowanymi zwiększonymi zrzutami wody ze zbiornika nyskiego. Możliwe jest wystąpienie kolejnych podtopień oraz ewentualna ewakuacja z budynków zagrożonych zalaniem” – przekazało Starostwo Powiatowe w Nysie.