Fala kulminacyjna: Stan wody na Odrze w Głogowie to ponad 680 cm przy stanie alarmowym na poziomie 450 cm. Jak podaje Radio Zet, w mieście trwa walka o zabezpieczanie budynków na Ostrowie Tumskim, najstarszej części Głogowa. Tuż przed południem Straż Pożarna w Głogowie informowała, że zbliża się „kulminacyjny etap walki z powodzią” i „zaangażowanie wszystkich jest ogromne”.
Straż Pożarna o sytuacji w Głogowie: „Woda napiera na wały z dużą siłą i pojawiają się podsiąki. To nie powinno być powodem do niepokoju. To jest normalne i każde takie miejsce jest natychmiast zabezpieczane. Ograniczamy w znacznym stopniu poruszanie się na wałach i podwalach lekkich transportów z workami” – podkreślali strażacy.
Co mówią ludzie: Z mieszkańcami Głogowa rozmawiała dziennikarka Radia Zet Wiktoria Szydło. „Spodziewaliśmy się, że nas zaleje. Oby już było stabilniej”, „Boimy się najbardziej o mieszkańców tych mniejszych wiosek, które są zagrożone zalaniem” – mówią. „Tu zazwyczaj nie ma dużo wody, teraz to jest rozlewisko” – przyznaje jedna z mieszkanek napotkana w rejonie mostu nad Starą Odrą.
Czy miasto jest przygotowane: Prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz udzielił wywiadu RMF FM. – Myślę, że żadne z miast nie może powiedzieć, że jest przygotowane na powódź. Żywioł to żywioł. Nigdy nie wiemy, czy wały, które są, wytrzymają – powiedział. Samorządowiec krytycznie wypowiadał się o niewystarczających inwestycjach w infrastrukturę. – W tym roku chyba po raz pierwszy to my kosiliśmy wały, żeby dostać się na nie z workami, z patrolami – mówił.
Więcej na temat zagrożeń powodziami w artykule: „IMGW ostrzega przed kolejnymi zalaniami. Chodzi o Śląsk i Małopolskę”
Źródła: IAR, Radio Zet, X, KP PSP w Głogowie, RMF FM