Zmiana czasu na zimowy najczęściej przywodzi na myśl dłuższy, spokojniejszy poranek i chwilę oddechu przed nadejściem długich, zimowych nocy.
Zmiana czasu 2024
W 2024 roku ten przełom nastąpi w nocy z 26 na 27 października. To właśnie wtedy, dokładnie o 3:00 nad ranem, cofniemy zegarki o godzinę – wracając do 2:00.
Chociaż zmiana czasu z letniego na zimowy często odczuwana jest jako przyjemność, to nie wszystko jest tak proste. Nasz zegar biologiczny, tzw. rytm dobowy, dostosowuje się do naturalnych cykli światła i ciemności, więc nawet jedna godzina może wpłynąć na jakość snu i ogólną kondycję organizmu.
W ciągu pierwszych kilku dni po zmianie czasu wiele osób odczuwa dezorientację, zmęczenie, a nawet większy stres, zwłaszcza gdy powrót do codziennych obowiązków wymaga przystosowania do nowych warunków
Historia i przepisy regulujące zmianę czasu
Zmiana czasu z letniego na zimowy jest regulowana w Polsce przez rozporządzenie premiera, zgodnie z unijnymi przepisami, które z kolei oparte są na dyrektywie 2000/84/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 19 stycznia 2001 roku. W Polsce i większości krajów Unii Europejskiej, zmiana czasu odbywa się dwa razy do roku: w ostatnią niedzielę marca (na czas letni) oraz w ostatnią niedzielę października (powrót do czasu zimowego).
Podstawowym celem wprowadzenia zmiany czasu była optymalizacja wykorzystania światła dziennego i oszczędność energii elektrycznej, szczególnie w krajach leżących w umiarkowanych szerokościach geograficznych. W XIX wieku, kiedy Benjamin Franklin jako pierwszy zaproponował ideę przesunięcia zegarów, chodziło o lepsze dopasowanie aktywności ludzkiej do naturalnego rytmu dnia.
Pierwsze masowe wprowadzenie zmiany czasu miało miejsce m.in. w Niemczech w 1916 roku, w trakcie I wojny światowej, a w Polsce po raz pierwszy wprowadzono ją w okresie międzywojennym.
Jak wygląda zmiana czasu w Europie?
W Europie zmiana czasu jest powszechnie stosowana, choć od lat trwa debata na temat jej sensowności. Komisja Europejska w 2018 roku zaproponowała zniesienie zmiany czasu, argumentując to brakiem istotnych oszczędności energii oraz problemami zdrowotnymi, jakie może powodować zmiana rytmu dobowego u ludzi. Mimo to, nie osiągnięto jeszcze pełnego porozumienia w tej kwestii.
Z praktycznego punktu widzenia, zmiana czasu w Europie dotyczy niemal wszystkich państw członkowskich UE, z wyjątkiem Islandii, która korzysta z czasu Greenwich przez cały rok.
Czy wszystkie kraje na świecie stosują zmianę czasu?
Wiele państw, zwłaszcza tych znajdujących się w pobliżu równika, w ogóle nie stosuje zmiany czasu, ponieważ różnice między długością dnia i nocy w tych regionach są minimalne. Przykładem są państwa Ameryki Środkowej, Karaibów, a także duża część Afryki i Azji. Mowa m.in. o takich krajach jak Kostaryka, Kenia czy Filipiny.
W Stanach Zjednoczonych zmiana czasu obowiązuje, ale nie we wszystkich stanach – Arizona i Hawaje są wyjątkami, gdzie czas nie jest przestawiany. Również Australia stosuje zmianę czasu tylko w wybranych stanach. Co ciekawe, Rosja w 2011 roku zrezygnowała całkowicie ze zmiany czasu, przyjmując czas letni jako obowiązujący przez cały rok, jednak już w 2014 roku powróciła do stałego czasu zimowego.
Ciekawym przypadkiem jest Ameryka Południowa, gdzie np. Brazylia zrezygnowała ze zmiany czasu w 2019 roku po kilkudziesięcioletniej praktyce. Z kolei Chile, choć wcześniej stosowało ten mechanizm, zdecydowało się w 2015 roku na stałe wprowadzenie czasu letniego.
Czy zmiana czasu ma przyszłość?
Mimo że zmiana czasu jest powszechnie stosowana, coraz częściej podnoszone są argumenty o jej negatywnych skutkach zdrowotnych. Badania pokazują, że zmiana czasu wpływa na jakość snu, zwiększa ryzyko zawałów serca i może prowadzić do problemów z koncentracją. Dodatkowo, argumenty o oszczędności energii, które były kluczowe w czasach rewolucji przemysłowej, tracą na znaczeniu w erze nowoczesnych technologii.
Polacy stanowczo popierają rezygnację z dwukrotnej zmiany czasu w ciągu roku. Według badania CBOS z marca 2019 roku, 78,3 proc. respondentów sprzeciwia się obecnemu systemowi, podczas gdy tylko 14,2 proc. jest za jego utrzymaniem. Większość dorosłych Polaków, przy wyborze jednego czasu, preferuje czas letni środkowoeuropejski, znany jako czas letni. Taką opcję popiera ponad 74 proc. ankietowanych.
Komisja Europejska, na prośbę obywateli, po rezolucji Parlamentu Europejskiego oraz na podstawie licznych badań naukowych, zaproponowała we wrześniu 2018 roku rezygnację z sezonowych zmian czasu. Prace nad tym projektem zostały przerwane przez pandemię COVID-19. W 2021 roku Komisja Europejska zasugerowała, aby państwa członkowskie nadal stosowały obecne zasady dotyczące zmiany czasu do 2026 roku.