Do zdarzenia doszło w ubiegłą środę 16 października podczas szkolenia na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Specjalnych w Strzepczu w województwie pomorskim. Po wypadku Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych podało, że w trakcie szkolenia z użyciem moździerza doszło do przedwczesnego wybuchu amunicji.
Przedstawiciel DKWS powiedział, że trzech żołnierzy wojsk specjalnych – którzy zostali lekko poszkodowani – opuściło szpital w Wejherowie dzień po wypadku.
Pomorskie. Ranni na poligonie żołnierze opuścili szpital. Jeden miał odłamek w nodze
Ppłk Mariusz Łapeta dodał, że czwarty żołnierz miał w nodze odłamek lotki moździerza z amunicji i wyszedł ze szpitala po kilku dniach. – Był niegroźnie ranny – podkreślił.
Wojskowy podał, że ze wstępnych ustaleń wynika, iż podczas szkolenia ogniowego, po opuszczenia lufy moździerza, najprawdopodobniej na skutek źle pracującego ładunku zasadniczego, doszło do uszkodzenia lotki granatu. Żołnierzy miały ranić dodatkowo po zerwaniu elementy lotki.
Całkowitym wyjaśnieniem sprawy zajmuje się Żandarmeria Wojskowa.