W piątek wieczorem Rosja zaatakowała Kijów dronami: Jak informują ukraińskie media, w stolicy rozległy się syreny alarmowe. Władze Kijowa wezwały mieszkańców, aby ukryli się w schronach. Przekazano też, że w mieście działa obrona przeciwlotnicza.
Nie żyje jedna osoba: Jeden z dronów uderzył w wielopiętrowy budynek mieszkalny w rejonie sołomiańskim. Mer Kijowa Witalij Kliczko przekazał, że w bloku wybuchł pożar. Uszkodzone zostały piętra od 17. do 19. „Na miejscu są służby ratunkowe” – napisał Kliczko. Z bloku ewakuowano mieszkańców. W kolejnym komunikacie mer poinformował, że w budynku zginęła jedna osoba, a cztery został ranne. Dodał, że poar został opanowany.
Regularne ataki: Ukraińskie miasta są regularnie atakowane przez Rosjan dronami. Wcześniej w tym tygodniu bezzałogowce zaatakowały Kijw i Charków. Rannych zostało kilkanaście osób.
Rosjanie mają problem ze sprzętem. Pisze o tym Maciek Kucharczyk w tekście „Przejadanie zapasów po ZSRR. Rosyjskie składy uzbrojenia szybko pustoszeją”.
Źródła: IAR, Ukraińska Pravda, Reuters