Ciepła, słoneczna pogoda sprzyja aktywności na świeżym powietrzu. Podczas spacerów w lesie, parku, a nawet w przydomowym ogródku można złapać kleszcza. Pajęczaki te są niebezpieczne, bo przenoszą groźne choroby, dlatego trzeba odpowiednio się chronić – przypomniał rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego Marek Waszczewski. – Jeżeli odpoczywamy na łonie natury, pamiętajmy, że w trawach, mogą bytować kleszcze. Trzeba więc nosić ubrania z długimi rękawami, spodnie – z długimi nogawkami. Jeżeli na skórze zauważymy kleszcza, trzeba go jak najszybciej usunąć – przekazał profesor Ernest Kuchar z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
W Polsce pojawiają się kleszcze afrykańskie. Jak je rozpoznać?
Po raz pierwszy ten rodzaj kleszcze został zanotowany w Europie w 2007 r. – konkretnie na terytorium Holandii. W 2012 roku zawitały na Węgry. W kolejnych latach pojawiły się w innych krajach. Zaobserwowano je również w Polsce. Zapewne dotarł do krajów europejskich dzięki migracjom ptaków. Kleszcz afrykański (łac. Hyalomma marginatum) wygląda nieco inaczej niż kleszcze znane w Polsce.
Ten gatunek kleszczy wyróżnia się przede wszystkim rozmiarem oraz dłuższymi nogami. Lubią suche środowisko, a ich głównymi żywicielami są ssaki. Pajęczaki te są też niezwykle szybkie, często gonią swoją ofiarę. Gdy napiją się krwi, podobnie jak znane nam kleszcze, znacznie zwiększają swój rozmiar – robią to jednak tylko samice, aby móc złożyć swoje jaja. Na kleszcze afrykańskie należy szczególnie uważać, ponieważ mogą przenosić na swoją ofiarę m.in. krymsko-kongijską gorączkę krwotoczną.
Profesor Ernest Kuchar przypomniał również, że „usuwanie kleszcza jest banalnie proste”. – Trzeba go chwycić pęsetką blisko skóry i jednostajnym ruchem wyciągnąć. Nie należy go też wykręcać, to nie śruba – wyjaśnił. Przed usunięciem nie wolno też miejsca wokół kleszcza i samego kleszcza smarować tłuszczem, lakierem czy polewać spirytusem, ponieważ wtedy pajęczak dusi się i wymiotuje, a to zwiększa ryzyko zakażenia boreliozą lub Kleszczowym Zapaleniem Mózgu.
Kleszcze afrykańskie pojawiły się w 11 województwach
W ramach Narodowego Kleszczobrania kleszcze z rodzaju Hyalomma odnaleziono w czterech województwach. – Do tej pory udało nam się zebrać aż 11 zgłoszeń dotyczących kleszczy afrykańskich w obrębie naszego kraju – przekazała Wiktoria Romanek z wydziału biologii Uniwersytetu Warszawskiego na antenie Polsatu News. – Trzy mamy z województwa wielkopolskiego, na drugim miejscu znajduje się województwo śląskie, natomiast pojedyncze przypadki obserwacji tego kleszcza notujemy z województw warmińsko-mazurskiego i pomorskiego – dodała Romanek.
Obecnie nie zaobserwowano w Polsce miejsc, w których ten rodzaj pajęczaków się osiedlił, jednak zmiany klimatu mogą sprzyjać ich dalszemu rozmnażaniu. – Mamy coraz cieplejsze i zimy i wiosny, co może skutkować tym, że te kleszcze osiedlą się jednak u nas – wyjaśniała Wiktoria Romanek.