Akty dywersji na kolei. Pierwsze zarzuty dla Ukraińca
W poniedziałek 24 listopada Prokuratura Krajowa poinformowała, że zatrzymany w poprzednim tygodniu przez funkcjonariuszy CBŚP mężczyzna usłyszał dwa zarzuty, które mają związek z aktami dywersji na kolei w Polsce. W ramach śledztwa prokuratorzy z Mazowieckiego Wydziału Prokuratury Krajowej, wspólnie z funkcjonariuszami CBŚP (Zarząd w Radomiu), ustalili, że obywatel Ukrainy Volodymyr B. pomagał bezpośrednim sprawcom aktów dywersji na torach kolejowych w miejscowościach Mika i Gołąb.
Komunikat Prokuratury Krajowej
Śledczy poinformowali, że „pomocnictwo polegało na logistycznym ułatwieniu sprawcom przygotowania oraz przeprowadzenia ataków na linii kolejowej nr 7″. „Z materiału dowodowego wynika, że Volodymyr B. we wrześniu 2025 r. zawiózł Yevheniia I. w rejon planowanych działań dywersyjnych (linia kolejowa nr 7 w okolicach miejscowości Mika i Gołąb), umożliwiając mu rozpoznanie terenu oraz wybór miejsca podłożenia materiałów wybuchowych, a także umieszczenia urządzenia rejestrującego obraz i instalacji metalowego elementu na szynach” – czytamy w komunikacie. Po przedstawieniu zarzutów prokurator przesłuchał Volodymyra B. w charakterze podejrzanego. „Nie informujemy o jego postawie procesowej” – dodano. Mężczyzna trafił do aresztu.
Śledztwo po aktach dywersji w Polsce
Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak dodał, że śledztwo jest kontynuowane. „Prowadzone są intensywne czynności zmierzające do ustalenia wszystkich innych osób, które w jakiejkolwiek formie brały udział w zleceniu, planowaniu, organizacji lub wykonaniu powyższych ataków dywersyjnych” – wymienił w komunikacie. Postępowanie prowadzi specjalny zespół powołany przez Prokuratora Generalnego, w skład którego wchodzą prokuratorzy z Mazowieckiego Wydziału Prokuratury Krajowej oraz funkcjonariusze ABW i CBŚP.
Czytaj również: „Dywersja na kolei i zwolnienie zatrzymanych. Media: Służby zaskoczone. 'Niech sami łapią szpiegów'”.
Źródło:Prokuratura Krajowa












