Niż genueński Boris przyniósł do Polski ulewne opady deszczu, w związku z którymi sytuacja pogodowa w części kraju staje się coraz bardziej niebezpieczna. Niebezpiecznie zrobiło się na rzece Biała Głuchołaska, gdzie wzrósł stan wody.
Obfite opady deszczu w Głuchołazach. Zawyły syreny alarmowe
„W związku z ciągle pogarszającą się sytuacją na rzece Biała Głuchołaska na terenie miasta wprowadzony został alarm przeciwpowodziowy i uruchomione zostały syreny alarmowe” – przekazał w mediach społecznościowych profil Głuchołazy998.
Kpt. Dariusz Pryga z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Nysie w rozmowie z portalem polsatnews.pl przekazał, że „wszystko wskazuje na to, że trzeba szykować się na każdą możliwość, nawet na tę najgorszą, że woda może wylać z rzeki Białej Głuchołaskiej”.
Gmina Głuchołazy wydała także komunikat, w którym poinformowano, że „mając na uwadze bezpieczeństwo mieszkańców, w związku z ciągłymi, intensywnymi opadami deszczu oraz ze względu na wysoki stan wody na rzece Biała Głuchołaska, straż pożarna zdecydowała o zamknięciu mostu tymczasowego. Od tej chwili przejazd jest niemożliwy”.
Burmistrz miasta Głuchołazy Paweł Szmykowicz powiadomił w sieci, że wprowadzony przez niego alarm przeciwpowodziowy obowiązuje do odwołania. „Wprowadzam całodobowe dyżury pracowników w miejscu wskazanym przez burmistrza, w celu zapewnienia przepływu informacji na potrzeby zarządzania kryzysowego” – czytamy w obwieszczeniu.
Ponadto burmistrz polecił monitorowanie stanów wód w rzekach na terenie gminy oraz monitorowanie zagrożenia w newralgicznych punktach.
Głuchołazy. Ogłoszono alarm przeciwpowodziowy
Zgodnie z rozporządzeniem burmistrza, sprzęt i materiały przeciwpowodziowe mają być utrzymane w „bezpośredniej gotowości do użycia, a w razie konieczności, uzupełnienia ich”.
„Polecam zapewnienie gotowości sił i środków do podjęcia działań ratunkowych oraz kierowania nimi i niezwłocznego reagowania” – wskazał dalej Paweł Szmykowicz. Samorządowiec nakazał też utrzymanie sił i środków niezbędnych w przypadku ewakuacji ludzi i zwierząt.
Państwowa Straż Pożarna przekazała w sieci, że do godz. 22:00 strażacy odnotowali 885 interwencji związanych z usuwaniem skutków deszczu. „Najwięcej zdarzeń miało miejsce na terenie woj.: dolnośląskiego – 488, opolskiego – 138, śląskiego – 69, małopolskiego – 65, wielkopolskiego – 40, lubuskiego – 26, pomorskiego – 16” – wyszczególniono w komunikacie.
PSP podkreśliła, że wspólnie z instytucjami i służbami strażacy cały czas monitorują sytuację pogodową i stan wód oraz pozostają w pełnej gotowości do działań.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!