Co się dzieje: Andrzej Duda nie ustawił się do wspólnego zdjęcia z pozostałymi uczestnikami szczytu klimatycznego COP29. Według medialnych doniesień powodem tej decyzji jest obecność na szczycie Alaksandra Łukaszenki. – Podobnie było także w zeszłym roku. To symboliczne odcięcie się między innymi od zaangażowania się Białorusi w to, co dzieje się na froncie ukraińskim – powiedział reporter Grzegorz Urbanek na antenie Polsat News.
Co mówią osoby z otoczenia Dudy: – To była świadoma decyzja pana prezydenta. Family photo to zdjęcie rodzinne, pan prezydent uznał, że nie chce mieć zdjęcia rodzinnego z Alaksandrem Łukaszenką – powiedziała w rozmowie z Interią osoba zaznajomiona ze sprawą, która jest w Baku wspólnie z Andrzejem Dudą. Jak dodała, „takie gesty w polityce mają znaczenie i było to celowe działanie prezydenta”.
Tegoroczny COP29 odbywa się w Baku: Rozpoczął się on 11 listopada. Do stolicy Azerbejdżanu przybyło około 100 przywódców państw oraz szefów dyplomacji, by wspólnie dyskutować na temat postępów w walce ze zmianami klimatycznymi. Podczas rozmów szczególna uwaga zostanie zwrócona za kraje, które z klimatycznego punktu widzenia znalazły się na „skraju katastrofy„. Chodzi m.in. o Malediwy, czy Filipiny, gdzie stale podnosi się poziom morza. Szczyt zakończy się 22 listopada.
Więcej: Przeczytaj także, czy Andrzej Duda poleci do Donalda Trumpa? „Kancelaria Prezydenta zabrała głos”.
Źródła: X, Polsat News, Interia