Anna Maria Żukowska wyjaśniła, czemu była w wannie na posiedzeniu KRS
Dziennikarze Onetu postanowili zapytać Annę Marię Żukowską, dlaczego podczas posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa była w wannie. – Cierpię na bóle kręgosłupa i czasem nie jestem w stanie siedzieć z bólu i mi nic innego nie pomaga, jak wygrzanie się. Regulamin pozwala na pracę zdalną, z czego korzysta wielu członków KRS i kandydatów i ja też skorzystałam. Bardzo przepraszam wszystkich za to zdarzenie – odpowiedziała posłanka Lewicy.
Posiedzenie KRS z wanny
Posiedzenie KRS odbyło się we wtorek 13 maja. Jego członkowie rozpatrywali między innymi wnioski o mianowanie egzaminowanych aplikantów aplikacji sędziowskiego na asesorów sądowych. Na zdalnym spotkaniu była obecna między innymi Anna Maria Żukowska, której kamerka w pewnym momencie przypadkowo się włączyła, ukazując leżącą w wannie posłankę. Fragment ten został później usunięty „na podstawie zarządzenia przewodniczącego KRS”. Jak wyjaśniono, ukazywał on bowiem „sferę życia prywatnego” członkini Krajowej Rady Sądownictwa i posłanki Anny Marii Żukowskiej.
Sędzia komentuje
– Gdyby neoKRS była organem legalnym, konstytucyjnym to takie zachowanie byłoby skrajnie nieadekwatne i niepoważne. A tak? No cóż… Ja nie wiem, jak to skomentować – twierdzi sędzia Bartłomiej Starosta, szef Stałego Prezydium Forum Współpracy Sędziów w rozmowie z Onetem. Sędziowie broniący praworządności w czasie rządów PiS uznają obecną KRS za niekonstytucyjną.
Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: „Nietypowe posiedzenie KRS. Posłanka Żukowska połączyła się z wanny”.
Źródła: Onet, Gazeta.pl