W środę minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował, że rosyjskie drony uderzyły w fabrykę Grupy Barlinek w Winnicy. „Szef zakładu powiedział mi przed chwilą, że celowo, z trzech kierunków” – przekazał wówczas polityk.
„Zbrodnicza wojna Putina przybliża się do naszych granic” – dodał.
Grupa Barlinek to producent drewnianych podłóg. Swoje fabryki ma w Polsce, na Ukrainie i w Rumunii.
„Polskie MSZ zakomunikowało wczoraj przedstawicielowi ambasady Federacji Rosyjskiej, że atak na fabrykę firmy 'Barlinek’ w Winnicy, będącą polską własnością, a zajmującą się wyłącznie produkcją cywilną, jest złamaniem prawa międzynarodowego” – poinformował w czwartek rzecznik MSZ Paweł Wroński.
Uderzenie w polską fabrykę było częścią zmasowanego ataku na Winnicę, nad która nadleciało 28 dronów.
– Polski zakład, który tam produkuje deski podłogowe, został trafiony przez pięć dronów. Wszystko wskazuje na to, że był wyznaczonym celem, że to nie był atak przypadkowy – wyjaśnił Wroński.
Przekazał, że w ataku sześć osób zostało rannych, w tym dwie ciężko. Żaden z nich nie jest obywatelem Polski – przekazał Wroński.
Wkrótce więcej informacji…