W środę na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego przy Krakowskim Przedmieściu zamordowano kobietę. Ciężko ranny jest ponadto ochroniarz. Jak podała policja, obie osoby siekierą zaatakował 22-letni Polak – student uczelni.
Wieczorem prokurator generalny i minister sprawiedliwości Adam Bodnar zamieścił na portalu X wpis, w którym potwierdził, że był obecny na terenie kampusu w chwili ataku.
„Jestem głęboko poruszony dzisiejszym makabrycznym zdarzeniem na Uniwersytecie Warszawskim. Składam kondolencje bliskim osoby zmarłej oraz całej społeczności uniwersyteckiej. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia rannemu strażnikowi” – napisał we wstępie Bodnar.
Tragedia na UW. Adam Bodnar: Funkcjonariusze sprawnie mnie ewakuowali
W dalszej części wpisu minister podziękował funkcjonariuszowi SOP, który był obecny w pobliżu, pracując w zespole zabezpieczającym wizytę prokuratora generalnego na Uniwersytecie. „Został zaalarmowany o wydarzeniu, pobiegł na miejsce i skutecznie wsparł straż uniwersytecką w interwencji” – napisał Bodnar.
Informację tę potwierdziła Interia w strukturach SOP.
– Mogę potwierdzić, że nasz funkcjonariusz brał udział w akcji. Napastnik został obezwładniony przez ochronę kampusu, nasz funkcjonariusz pomagał w tych czynnościach i udzielał pomocy – powiedział płk SOP Bogusław Piórkowski.
Adam Bodnar doprecyzował w swoim wpisie, że podczas środowej wizyty na kampusie „znajdował się w miejscu odległym, uczestnicząc w wykładzie akademickim”.
„Nie widziałem tego tragicznego zajścia. Dowiedziałem się o nim już po fakcie od funkcjonariuszy SOP, którzy zgodnie z procedurą sprawnie ewakuowali mnie z terenu UW. Nie znajdowałem się w żadnym momencie w sytuacji zagrożenia, mając jednak przy sobie przez cały czas profesjonalny zespół ochrony SOP. Dziękuję raz jeszcze oficerom za ich profesjonalizm, doskonałe przygotowanie i szybką reakcję” – podkreślił.
Morderstwo na UW. Jedna osoba nie żyje, druga jest ranna
Przed godz. 20 warszawska policja poinformowała, że zatrzymano mężczyznę, który wtargnął na teren Kampusu Uniwersytetu Warszawskiego.
„To 22-letni obywatel Polski” – przekazano w mediach społecznościowych.
„Jedna osoba nie żyje, druga z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Na miejscu pracują prokuratorzy oraz policjanci. Czynności w toku” – dodano. Służby zabezpieczyły już nagrania z monitoringu.
– Na tym etapie możemy powiedzieć, że są dwie osoby pokrzywdzone. Jedna jest prawdopodobnie ofiarą przestępstwa – przekazał w rozmowie z Interią prok. Piotr Antoni Skiba z warszawskiej Prokuratury Okręgowej.
Jak oświadczył, doszło do „działania osoby trzeciej”. – Na miejscu jest już prokurator, a w dyspozycji jest kolejny śledczy, który może w każdej chwili być wysłany do pomocy – poinformował. Skiba zapowiedział, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie na razie nie planuje udzielania kolejnych informacji w tej sprawie.