Sanepid poinformował, że w pierwszym półroczu 2025 r. w woj. warmińsko-mazurskim zostało pobranych 165 próbek lodów z automatów.
Skontrolowano je pod kątem zanieczyszczeń mikrobiologicznych. Zakwestionowano 15 próbek lodów, co stanowi 9 proc. wszystkich pobranych próbek.
Sanepid alarmuje. Niepokojące wyniki kontroli lodów z automatów
Powodem – jak przekazała dziennikarzom Magdalena Woltmanowska z oddziału bezpieczeństwa żywności wojewódzkiej stacji sanepidu – była zawyżona ilość bakterii Enterobacteriaceae, które są uznawane za tzw. mikroorganizmy wskaźnikowe.
Ich nadmierna obecność świadczy o niewystarczającym poziomie utrzymania higieny przy produkcji lodów lub niewłaściwie przeprowadzanym myciu i dezynfekcji sprzętu.
W przypadku stwierdzenia przekroczeń tego parametru w próbkach pracownicy sanepidu zalecali sprzedawcom działania naprawcze, m.in. szczegółową analizę wszystkich etapów procesu produkcji i dystrybucji lodów, przeprowadzenie mycia i dezynfekcji automatów oraz szkolenia pracowników w tym zakresie.
Sanepid sprawdził nadmorskie lodziarnie. „Niepokojące wyniki kontroli”
Podobną kontrolę przeprowadzono w woj. zachodniopomorskim. Tam wyniki okazały się być jeszcze gorsze.
Pracownicy sanepidu wykryli zbyt wysoki poziom enterobakterii w 49 proc. próbek lodów z automatów w tym regionie. Najwięcej uchybień stwierdzonych zostało w pasie nadmorskim.
– Wyniki kontroli są niepokojące, zwłaszcza że dotyczą produktu bardzo popularnego latem. Dlatego podjęliśmy szybkie działania administracyjne. Zależy nam na tym, by zarówno konsumenci, mieszkańcy, jak i turyści mogli korzystać z oferty gastronomicznej w sposób bezpieczny – przekazała zachodniopomorski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny Małgorzata Domagała-Dobrzycka.
Bakterie z rodziny Enterobacteriaceae naturalnie występują w jelicie grubym człowieka i wówczas nie są bakteriami chorobotwórczymi. W razie spożycia produktu, w którym są te bakterie, u osób z obniżoną odpornością i chorobami układu pokarmowego mogą one powodować dolegliwości żołądkowo-jelitowe.