Prezydent Białorusi wziął udział w uroczystym otwarciu nowego obiektu sportowego w Mińsku. Podczas swojego przemówienia, wyraził wdzięczność chińskiemu przywódcy, który podarował stadion w „prezencie dla narodu białoruskiego”.
– Powiedziałem przy wejściu (na stadion – przyp. red.), że należałoby tu postawić pomnik mojemu przyjacielowi Xi Jinpingowi. Ponieważ tylko dzięki niemu Chińczycy zbudowali ten stadion na własny koszt – powiedział Łukaszenka.
Alaksandr Łukaszenka zachwyca się Xi Jinpingiem. Chce postawić mu pomnik
Białoruski lider podzielił się też historią powstania konceptu budowy. Wskazał, że przejeżdżając wiele razy w ciągu swojego życia Prospektem Partizanskim myślał o tym, jak „uporządkować” i „upiększyć” dzielnicę.
Pomysł budowy stadionu miał przedstawić podczas rozmowy z Xi Jinpingiem w Pekinie. Chiński przywódca miał wskazać, że się nad tym „zastanowi”. Później, gdy przewodniczący ChRLD przybył do Mińska, zaprezentował Łukaszence dwa modele: stadionu i basenu.
Ostatecznie w Mińsku wybudowano oba obiekty. – To całkowicie prezent od narodu chińskiego. Nie ma w tym żadnych białoruskich pieniędzy – zachwycał się przywódca Białorusi.
Narodowy Stadion Piłkarski prezentem od Chin dla Białorusi
Jak donosi propagandowa agencja BiełTA, Narodowy Stadion Piłkarski to największy tego typu obiekt w Białorusi. Mecze na trybunach może oglądać na nim ponad 33 tysiące kibiców.
Stadion ma spełniać kryteria 4. kategorii UEFA, ma ogrzewane boisko, system nawadniania i dwa duże ekrany. Otwarcie zainaugurował mecz rozegrany pomiędzy młodzieżowymi reprezentacjami Białorusi i Chin.
– Mam nadzieję, że poziom gry naszych klubów, a zwłaszcza reprezentacji, będzie odpowiadał stworzonym dla nich warunkom – orzekł Łukaszenka podczas swojego przemówienia.