Jak wcześniej informował Mińsk, manewry Zapad 2025 odbyć miały się na zachodzie tego kraju we wrześniu. Niezależne media na Białorusi informowały, że w ćwiczeniach wziąć udział ma około 100-150 tysięcy żołnierzy. Białoruska strona rządowa donosiła z kolei o około 13 tysiącach wojskowych.
W środę jednak minister obrony Białorusi Wiktar Chrenin przekazał, że ćwiczenia Zapad 2025 przeniesione zostaną w głąb kraju. Szef resortu powiadomił też o „redukcji parametrów ćwiczeń”, jednak żadne konkretne liczby nie padły.
Chrenin podkreślił, że ćwiczenia „nie są w nikogo wymierzone” i zaznaczył, że decyzja o zmianie lokalizacji „wskazuje na gotowość Białorusi do dialogu i chęć zmniejszenia napięć w regionie”.
Białoruś. Zmiana lokalizacji manewrów Zapad 2025. W tle zapowiedzi Polski?
Jednocześnie doradca ministra obrony Białorusi, Walery Rawienka w sieci zapowiedział, że na poligonie pod Grodnem (miasto przy granicy z Polską) odbędą się ćwiczenia taktyczne kompanii, „aby usprawiedliwić oczekiwania strony polskiej”. Jednocześnie oskarżył Polskę o „zamiar przeprowadzenia 'największych’ w ostatnich latach manewrów dywizyjnych”.
To reakcja na słowa ministra obrony narodowej Polski. W poniedziałek Władysław Kosiniak-Kamysz przypomniał o zapowiedzianych na początku roku manewrach, które obejmą kilkanaście tysięcy żołnierzy.
– 18. Dywizja Zmechanizowana przeprowadzi takie ćwiczenie (…) i będzie w pełni gotowa do pokazania naszych zdolności i umiejętności, także z naszymi sojusznikami – mówił szef MON.