„3 września odszedł mój ukochany synek… Moje drogie wnuczki zostały bez ojca. Jedyną pociechą jest to, że nikt już nie będzie mógł ani fizycznie, ani psychicznie znęcać się nad moim synem… Wierzę, że Boża sprawiedliwość dosięgnie winnego i żadne przestępstwo nie pozostanie bez kary” – napisała w poniedziałek na Facebooku matka przetrzymywanego na Białorusi więźnia.
Białoruś: Zmarł kolejny więzień polityczny. Miał rosyjskie obywatelstwo
Andriej Podniebiennyj miał obywatelstwo rosyjskie. Od sześciu lat mieszkał na Białorusi, miał pozwolenie na pobyt w tym kraju – przekazała stacja Biełsat.
Jak czytamy, mężczyznę zatrzymano 5 listopada 2021 roku. Po roku oskarżono go o popełnienie szeregu przestępstw. W akcie oskarżenia wskazano „uszkodzenie lub zniszczenie cudzej własności” (przebijanie kół trolejbusów) oraz „tworzenie formacji ekstremistycznej” (Rosjanin założył i prowadził kanał na portalu Telegram).
Zarzucono mu również rzekome dokonanie „aktu terrorystycznego”, którym miało być podpalenie samochodu kierownika wydziału w Departamencie Wykonywania Kar Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Białorusi (służby więziennej).
Andriej Podniebiennyj odsiadywał surowy wyrok w kolonii karnej
Podniebiennyj usłyszał wyrok 16 lat i ośmiu miesięcy kolonii karnej o zaostrzonym rygorze.
Biełsat poinformował, że 23 maja 2022 roku białoruskie KGB wpisało więźnia na „listę osób związanych z działalnością terrorystyczną”.
Jak poinformowano we wrześniu 2023 roku, mężczyzna został przeniesiony z aresztu śledczego nr 3 do kolonii karnej nr 15 w Mohylewie.
Przyczyna śmierci Podniebiennego nie jest znana. Więzień miał 36 lat.
Od 2021 r. w białoruskich zakładach karnych zmarło dziewięć osób, w tym dwóch obywateli Rosji – poinformował Biełsat.