Miłośniczka ornitologii pani Teresa Łybko z Windugi w 2015 r. zaobserwowała nieznany jej gatunek. Poszukiwała informacji i próbowała samodzielnie oznaczyć ptaka, ale nie był on ilustrowany w książkach o krajowej faunie.
Rzadki ptak przyleciał nagle do ogródka w Polsce
Zadzwoniła więc do biura Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków z informacją, że na jej podwórku od kilku dni przebywa mały, czarno-biały ptak, którego nie może zidentyfikować. Na podstawie nadesłanych zdjęć, po konsultacji telefonicznej z dr. hab. Przemysławem Chylareckim z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN, zidentyfikowano zwierzę jako białorzytkę saharyjską (Oenanthe leucopyga).
Jeszcze tego samego dnia pierwsi ornitolodzy pojechali na miejsce obserw. Białorzytka była niepłochliwa, można ją było obserwować z odległości 10 metrów. Za pośrednictwem portalu www.ornitho.pl o obserwacji poinformowano innych ornitologów, którzy w kolejnych dniach licznie odwiedzali to miejsce. W sumie białorzytka saharyjska przebywała w Windudze 12 dni.
Po potwierdzeniu, że jest to pierwsza dla Polski białorzytka saharyjska, gatunek występujący w północnej Afryce, rozpętała się ogólnopolska burza informacyjna i emocje ptasiarskie sięgnęły zenitu.
Przez kolejne pięć dni po upowszechnieniu informacji ptak był ciągle w tym samym, wyjątkowym miejscu. W samotnych zabudowaniach w lesie, gdzie na niewielkiej polanie były grządki, białorzytka saharyjska czuła się swobodnie i była niepłochliwa. Siadała na czubku sosny, palikach na grządkach i na ziemi pomiędzy rabatami. Wielu obserwatorów z całego kraju miało okazję ją zobaczyć w takim zupełnie nietypowym miejscu.
Od grządki do naukowych łamów
Oczywiście takie stwierdzenie ma wymiar także naukowy. Jest to kolejny gatunek do krajowej fauny i taka obserwacja musi przejść procedurę uznania jej za fakt naukowy. Podobnie jak niedawna obserwacja żurawia kanadyjskiego, która jest już na etapie weryfikowania przez Komisję Faunistyczną zatwierdzającą takie obserwacje.
Po zweryfikowaniu i zaakceptowaniu szczegółów, co obecnie sprowadza się do analizy dokumentacji fotograficznej, autorzy przygotowują naukowe doniesienie. Artykuł o pierwszym stwierdzeniu nowego gatunku w krajowej faunie ptaków jest publikowany w czasopiśmie ornitologicznym „Ornis Polonica”.

Białorzytka saharyjska w naszej części Europy to rzadkość
Białorzytka saharyjska gniazduje w północnej części Afryki i w zachodniej części Półwyspu Arabskiego. Zamieszkuje górskie pustynie i kamieniste równiny, spotykana jest także w wioskach i oazach. Uważana jest za ptaka osiadłego, niepodejmującego regularnych wędrówek.
Ale już w XIX w. w Europie miały miejsce dwa pojawy. Jeden na Malcie, a drugi w południowej Francji. Następnie już w XX w. była kilkakrotnie stwierdzona na Cyprze i też na innych wyspach położonych na Morzu Śródziemnym, na Krecie i Sycylii.
Dowodzi to, że białorzytka ta, mimo swej osiadłości, jest w stanie pokonywać morze i docierać na południe kontynentu europejskiego. Później była też obserwowana w Portugalii, we Francji i Włoszech, w Chorwacji, w Turcji, a nawet na Wyspach Kanaryjskich. Pojawy w głębi kontynentu zdarzają się bardzo rzadko, ale odnotowano ją w Wlk. Brytanii i w Danii.
Spotkanie, które przeszło do ornitologicznej historii
Wtedy, 10 lat temu też tam byłem i pojechałem w długą podróż z kolegami, aby rozłożyć koszty podróży i nie generować nadmiernego śladu węglowego. Oprócz zobaczenia samego ptaka, była to także okazja do spotkania i wspólnego zdjęcia ze znajomymi. Takie wyjazdy to dobra okazja, aby zobaczyć się z innymi ptasiarzami, których najczęściej widuje się właśnie przy obserwacjach rzadkich ptaków.
Bez wątpienia była to jedna z najbardziej sensacyjnych i nieoczkiwanych obserwacji dokonana kiedykolwiek w Polsce. Ma ona również specjalne znaczenie, bo zbiegła się w czasie z uruchomieniem w Polsce portalu do zbierania obserwacji ptaków w terenie.

Serwis, w którym zapisywanie są obserwacje ptaków, zarówno pospolitych, takich jak bogatka, krzyżówka czy kos, został wzbogacony o wyjątkowy rarytas, czyli pierwszą w Polsce i jak dotąd jedyną obserwację białorzytki saharyjskiej. Dzięki temu, że informacje gromadzone są w jednym miejscu dostępnym dla wszystkich zainteresowanych. takie ekscytujące wieści rozchodzą się błyskawicznie.
Ptasiarze, którzy dzięki panie Teresie Łybko mogli przeżyć chwile wyjątkowej ekscytacji i dołączyć do swojej listy życiowej taki egzotyczny gatunek, zrobili zbiórkę na prezent dla niej. W podziękowaniu podarowali jej markową lornetkę – tak, aby pani Teresa mogła cieszyć się w pełni obserwacjami ptaków wokół swojego domu.