Sprawa pojawiła się w przestrzeni publicznej w poniedziałek, kiedy Tucker Carlson nadawał swój program. Znany z republikańskich sympatii dziennikarz oskarżał Joe Bidena o próbę wywołania wojny między USA i Rosją.
Dowodem potwierdzającym tą tezę miał być rzekomy plan zamachu, organizowany przez demokratyczną administrację. Ofiarą miał być Władimir Putin. – To szaleństwo, że mogli w ogóle o czymś takim pomyśleć. Dlaczego więc to zrobili? Ponieważ chaos jest osłoną, za którą się chronią – mówił Carlson.
USA. Rzekomy plan zamachu na Putina. Rosja reaguje
Słowa kontrowersyjnego publicysty poszły w świat. W środę do sprawy odniósł się rzecznik Kremla. – Nie mamy pewności, co (Tucker – red.) miał na myśli. Nie przedstawił żadnych dowodów. Nie mogę skomentować tego, co powiedział – tłumaczył Dmitrij Pieskow.
W czwartek sytuacja się zmieniła, a na „dowody” wskazała niższa izba rosyjskiego parlamentu. Duma Państwowa zaadresowała list do Kongresu USA oraz Organizacji Narodów Zjednoczonych. W treści zaznaczono, że dowodem na winę Joe Bidena i ówczesnego sekretarza stanu Antony’ego Blinkena jest brak komentarza do przedstawionych przez Tuckera zarzutów.
Przewodniczący Dumy Wiaczesław Wołodin zaapelował do amerykańskich polityków oraz członków ONZ o dokładne zbadanie sprawy rzekomego zamachu na Putina. „Dyskusja na temat fizycznej eliminacji prezydenta Federacji Rosyjskiej może zostać zakwalifikowana jako akt międzynarodowego terroryzmu państwowego” – tłumaczył.
Kim jest Tucker Carlson? Ma na koncie wywiad z Putinem
W liście wysłanym do Kongresu USA i ONZ rosyjscy posłowie piszą, że planowanie zamachu na Putina „niesie ze sobą poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa międzynarodowego i może doprowadzić do wybuchu światowej wojny nuklearnej”. Nadawcy oprócz rzetelnego śledztwa domagają się także ukarania winnych.
Tucker Carlson zasłynął jako konserwatywny komentator stacji Fox News. W lutym 2024 roku dziennikarz pojechał do Rosji i przeprowadził wywiad z Władimirem Putinem. Przywódca Kremla snuł wówczas propagandę historyczną, wyjaśniając powody rosyjskiej agresji na Ukrainę.