W skrócie
-
Donald Trump po raz kolejny ostrzegł Hamas, domagając się uwolnienia zakładników i zaakceptowania jego warunków.
-
Przedstawił on nową propozycję zawieszenia broni, która przewiduje wymianę zakładników na palestyńskich więźniów oraz negocjacje zakończenia wojny.
-
Jak donoszą media, administracja Trumpa rozważa plan przekształcenia Strefy Gazy w ekonomiczną i turystyczną enklawę pod zarządem USA.
Prezydent Stanów Zjednoczonych zabrał głos w sprawie konfliktu zbrojnego, jaki toczy się na Bliskim Wschodzie. Donald Trump odniósł się do kwestii zakładników przetrzymywanych przez bojowników Hamasu.
Bliski Wschód. Trump ostrzega Hamas. Chodzi o zakładników
„Wszyscy chcą, aby zakładnicy wrócili do domów. Wszyscy chcą zakończenia tej wojny! Izraelczycy zaakceptowali moje warunki. Nadszedł czas, aby Hamas również je zaakceptował” – przekazał Trump.
We wpisie na platformie Truth Social amerykański przywódca dodał również, że ostrzegał Hamas przed konsekwencjami niezaakceptowania warunków. „To moje ostatnie ostrzeżenie, nie będzie kolejnego” – podkreślił.
Podobne słowa padły ze strony Donalda Trumpa także w marcu tego roku. Wtedy republikanin również zwracał się do Hamasu, mówiąc, że „jest to ostatnie ostrzeżenie”. Wzywał także bojowników, aby opuścili Gazę.
„Żaden członek Hamasu nie będzie bezpieczny, jeśli nie zrobicie tego, o czym mówię” – groził przed kilkoma miesiącami amerykański przywódca.
Propozycja zawieszenia broni według Trumpa. Miał przedstawić warunki Hamasowi
Z kolei izraelska stacja N12 News przekazała w sobotę, iż republikanin przedstawił Hamasowi nową propozycję dotyczącą zawieszenia broni. Zakłada ona, że bojownicy musieliby „uwolnić wszystkich pozostałych 48 zakładników w pierwszym dniu rozejmu w zamian za uwolnienie tysięcy palestyńskich więźniów przetrzymywanych w Izraelu”.
Co więcej propozycja ta zakłada, że Hamas miałby negocjować zakończenie wojny podczas zawieszenia broni w enklawie.
Natomiast jeszcze końcem sierpnia „The Washington Post” informował, że administracja Donalda Trumpa ma plan na powojenną przyszłość Stefy Gazy. 38-stronnicowy dokument ma określać różne warianty zapowiadanej przez prezydenta USA wizji przekształcenia tych terenów w „Riwierę Bliskiego Wschodu”.
Amerykański dziennik podawał, powołując się na notatkę, że Biały Dom chciałby, aby całe terytorium zostało przekazane w zarząd powierniczy Stanów Zjednoczonych na co najmniej 10 lat. W tym czasie zbudowane zostałoby centrum ekonomiczne i turystyczne.
Źródła: Reuters, Interia