Amerykański przywódca przed wejściem na pokład samolotu, którym udał się na szczyt NATO w Hadze, powiedział dziennikarzom, że „nie jest zadowolony” z żadnej ze stron za naruszenie rozejmu. Irytację przywódcy miała wzbudzić zwłaszcza reakcja Izraela. Trump uznał, że władze państwa musiały 'wyładować się” zaraz po zawieszeniu broni.
– Muszę teraz sprawić, by Izrael się uspokoił – powiedział polityk cytowany przez agencję Reutera, opuszczając Biały Dom.
– Izraelczycy, gdy tylko zawarliśmy umowę, wyszli i zrzucili tyle bomb, ile nigdy wcześniej nie widziałem – mówił prezydent USA.
– Zasadniczo mamy dwa kraje, które walczą tak długo i tak ciężko, że nie wiedzą już, co k..a robią – podsumował republikański polityk.
Chwilę później na koncie Trumpa w mediach społecznościowych pojawił się wpis krytykujący działania rządu Binjamina Netanjahu.
„Izrael. Nie zrzucaj tych bomb. Jeśli to zrobisz, będzie to poważne naruszenie. Sprowadź swoich pilotów do domu, natychmiast!” – napisał polityk na platformie Truth Social tuż po starcie jego maszyny.
Prezydent USA: Izraelskie samoloty zawracają
Kilkanaście minut po opublikowaniu wpisu o Izraelu, Trump przekazał, że Iran nie zostanie zaatakowany, a izraelscy piloci zawrócą „do domu”.
„Nikt nie ucierpi, zawieszenie broni obowiązuje” – zapewnił przywódca USA.
Słowom prezydenta USA przeczą doniesienia mediów. Według Radia Armii Izraelskiej zaatakowano irański radar w pobliżu Teheranu. Z kolei irańskie serwisy informacyjne przekazały, że eksplozje słychać w samej stolicy.
Według serwisu Axios Netanjahu w rozmowie z Trumpem przekazał, że nie był w stanie odwołać ataku na Iran, mimo próśb prezydenta USA.
Złamanie rozejmu na Bliskim Wschodzie. Izrael się tłumaczy
Izraelski minister obrony Israel Katz powiedział, że nakazał wojsku przeprowadzenie nowych ataków na cele w Teheranie. Miała to być odpowiedź na rzekomy atak Iranu. Według Katza stanowiło to „rażące naruszenie” zawieszenia broni.
Stronia irańska zaprzeczyła oskarżeniom i przekazała, że ataki Izraela trwały przez półtorej godziny dłużej niż przewidywało zawieszenie broni.